|
www.oczekiwanie.fora.pl Biblistyka, teologia, filozofia, kreacjonizm
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
San
chorazy forum
Dołączył: 22 Sty 2013
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:14, 14 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
andrzej1951 napisał: | San !
Ty chyba niedoczytałeś, albo nie zrozumiałeś mojego posta.
Wyraźnie napisałem, że nie ma OBOWIĄZKU przynależności do KADS !
Nie podoba mi się - nie przychodzę na lekcje ss, na nabozeństwa, mało tego, nawet nie "wypisuję " się z kościoła. Po pewnym czasie - sami mnie usuną !
To, co powiedziała wzmiankowana Siostra to biblijny FAKT !
Jest jeszcze jeden tekst biblijny: wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej.
Wszyscy, czyli Ci z tzw. Lazaretu - też !
Bo ludzie, są tylko ludźmi.
Z drugiej strony; można przychodzić na lekcje ss, można na nabożeństwa i nie trzeba za to płacić !
Oddawanie dziesięciny, czy dawanie jakichkolwiek darów, to mój wybór i nikogo więcej.
To ja DAJĘ te " kasę" ! Czy mam świadomość, że dziesięcina jest to Boża część z całości oddanej mi przez Boga do dyspozycji, to także mój wybór.
Jeśli zdecydowałem się na przystąpienie do KADS, to z tzw. dobrodziejstwem inwentarza.
Gdybym chciał reformować ten kościół, byłbym w nim aktywny, ukończył seminarium, ChAT i starał się o wybór na przewodniczącego.
I wtedy bym go reformował.
Jeśli natomiast zawiódłbym się na ludziach z kościoła, to powiedziałbym; "praszczaj Pietia" i szukałbym takiego środowiska, gdzie nie ma oszustw, przekrętów i podłych, złodziejskich ludzi. |
Andrzeju - oczywiście, że nie ma OBOWIĄZKU przynależeć gdziekolwiek. A jak ktoś PRAGNIE należeć to ma już milczeć i akceptować wszystko ? Można nie oddawać dziesięciny - fakt. Ale to przecież jedna z zasad wiary! Czyli, co ? Jestem np. w 78,6% adwentystą ? Jajeczko częściowo nieświeże ? A w ogóle, to o czym tu piszemy przypomina kolorowy prospekt hotelu w XYZ Patrzysz - cudo! Przyjeżdżasz - no tak nie do końca...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
San
chorazy forum
Dołączył: 22 Sty 2013
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:16, 14 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
pafcio1 napisał: | Dystans, epizod, przeszlosc, przemijanie. Tak - przemijanie z wiatrem :p |
Bardzo zdrowe podejście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
andrzej1951
Pulkownik
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 12:10, 14 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
San napisał: | andrzej1951 napisał: | San !
Ty chyba niedoczytałeś, albo nie zrozumiałeś mojego posta.
Wyraźnie napisałem, że nie ma OBOWIĄZKU przynależności do KADS !
Nie podoba mi się - nie przychodzę na lekcje ss, na nabozeństwa, mało tego, nawet nie "wypisuję " się z kościoła. Po pewnym czasie - sami mnie usuną !
To, co powiedziała wzmiankowana Siostra to biblijny FAKT !
Jest jeszcze jeden tekst biblijny: wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej.
Wszyscy, czyli Ci z tzw. Lazaretu - też !
Bo ludzie, są tylko ludźmi.
Z drugiej strony; można przychodzić na lekcje ss, można na nabożeństwa i nie trzeba za to płacić !
Oddawanie dziesięciny, czy dawanie jakichkolwiek darów, to mój wybór i nikogo więcej.
To ja DAJĘ te " kasę" ! Czy mam świadomość, że dziesięcina jest to Boża część z całości oddanej mi przez Boga do dyspozycji, to także mój wybór.
Jeśli zdecydowałem się na przystąpienie do KADS, to z tzw. dobrodziejstwem inwentarza.
Gdybym chciał reformować ten kościół, byłbym w nim aktywny, ukończył seminarium, ChAT i starał się o wybór na przewodniczącego.
I wtedy bym go reformował.
Jeśli natomiast zawiódłbym się na ludziach z kościoła, to powiedziałbym; "praszczaj Pietia" i szukałbym takiego środowiska, gdzie nie ma oszustw, przekrętów i podłych, złodziejskich ludzi. |
Andrzeju - oczywiście, że nie ma OBOWIĄZKU przynależeć gdziekolwiek. A jak ktoś PRAGNIE należeć to ma już milczeć i akceptować wszystko ? Można nie oddawać dziesięciny - fakt. Ale to przecież jedna z zasad wiary! Czyli, co ? Jestem np. w 78,6% adwentystą ? Jajeczko częściowo nieświeże ? A w ogóle, to o czym tu piszemy przypomina kolorowy prospekt hotelu w XYZ Patrzysz - cudo! Przyjeżdżasz - no tak nie do końca... |
Z tego, co wiem, każdy wyznawca należy do jakiegoś zboru ( lub diaspory). Rda Zboru ma " ustawowy" obowiązek dbać o wzynawców. Poprzez Radę Zboru wyznawca może wnioskować o wszelkie sprawy dotyczące i liturgii i laickiej organizacji kościoła. Trzeba tylko chcieć.
Bo, zdaję sobie sprawę, że najwygodniej jest narzekać i we wszystkich pastorach widzieć cwaniaków, którzy " bujają" się na krzywdzie i krwawicy wyznawców. Ale, z racji tego, że mieszkałem kilkanaście lat na "szatańskim" Foksalu i dzialałem w agendach kościelnych wiem, że jest zupełnie inaczej.
Bo jedna sprawą jest duchowy Kościół, a zupelnie inna sprawą - kościół instytucjonalny.
Przeciez jest to normalne przedsiębiorstwo. Z prezesem, Radą Nadzorczą, księgowością i poszczególnymi agendami, prowadzącymi działalność gospodarczą, chocby ChSCH, Samarytanin, Znaki Czasu.
Istnieje układ zbiorowy pracy, który nazywa sie pragmatyka kościoła, płaci się ZUS, a nawet podatki.
Trzeba na kościół 4000 wyznawców popatrzeć globalnie, a nie przez pryzmat swojego, partykularnego ionteresu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koralik
Pulkownik
Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:24, 14 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Jaki jest więc sens i cel zakładania kościołów instytucjonalnych ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
andrzej1951
Pulkownik
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 12:33, 14 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
koralik napisał: | Jaki jest więc sens i cel zakładania kościołów instytucjonalnych ? |
A jak sobie to prawnie wyobrażasz ?
Kościół w Polsce jest stosunkowo łatwo założyć. Potrzeba jest conajmniej 100 podpisów ludzi, którzy deklarują swoją przynalezność do danej konfesji, statut ( zasady wiary) i władze.
Czyli, wszystko to samo, co np. przy stowarzyszeniu ( oprócz ilosci członków).
Czeka się na rejestrację i po jej dokonaniu zaczyna ewangelizować.
Kościół zarejestrowany jest zupelnie autonomiczny od władz państwowych, w zakresie swojej działalności.
To w jaki sposób sie utzrymuje, państwa polskiego nie obchodzi, jesli czyni się to zgodnie z prawem.
Z te go, co wiem, to w KADS tzw. dziesięciny i inne dary są prawem państwowym dozwolone.
Ale kościół to nie tylko jego pracownicy, ale i cała infrastruktura, która KTOŚ musi opłacać.
Kto ?
Wyznawcy !
Oczywiście można mieć kościół w sercu i nie przejmowac się instytucją.
Każdy ma prawo wolnego wyboru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koralik
Pulkownik
Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:45, 14 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Chodziło mi raczej o to,czy ma on "kościół" sens moralny czy etyczny?
Zwykłym ludziom słowo to kojarzy się z pewnego rodzaju świętością
więc i wymogi powinny być chyba inne niż w stowarzyszeniach.
Nie dziwię się rozgoryczeniu i rozczarowaniu wyznawców,ponieważ "kościół"
to jedyna z instytucji,której oddaje się całe serce i wszystko co najlepsze.
Każdy ma inną wrażliwość,niektórzy czując się oszukani bardzo cierpią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
andrzej1951
Pulkownik
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 13:01, 14 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
koralik napisał: | Chodziło mi raczej o to,czy ma on "kościół" sens moralny czy etyczny?
Zwykłym ludziom słowo to kojarzy się z pewnego rodzaju świętością
więc i wymogi powinny być chyba inne niż w stowarzyszeniach.
Nie dziwię się rozgoryczeniu i rozczarowaniu wyznawców,ponieważ "kościół"
to jedyna z instytucji,której oddaje się całe serce i wszystko co najlepsze.
Każdy ma inną wrażliwość,niektórzy czując się oszukani bardzo cierpią. |
Ale, co dośc dobrze napisałaś: są oszukiwani, czy czują, że są oszukiwani ?
Bo to jest indywidualna sprawa.
Opowiem swój przykład: pewien pastor z Zarządu Kościoła kupił sobie "mercedesa". Moje oburzenie nie mialo granic, dopóki inny pastor nie zadał mi pytania: a jakim ty samochodem jeździsz ?
Przypadkiem, też jeździłem mercedesem.
Moja riposta była natychmiastowa: ale on ma młodszy rocznik.
I znowu riposta, z drugiej strony:
A ile ty lat piłeś wódę i paliłeś papierosy.
Nagle zazcęło mi sie bardzo spieszyć do innych zajęć.......
Dalszej dyskusji nie chciałem kontynuować !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koralik
Pulkownik
Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:25, 14 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Są różni pastorzy i różni wyznawcy.Ale czy "ryba nie psuje się od głowy?"
Przykładów jest tez o wiele więcej od tego,który podałeś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
andrzej1951
Pulkownik
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 14:03, 14 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
koralik napisał: | Są różni pastorzy i różni wyznawcy.Ale czy "ryba nie psuje się od głowy?"
Przykładów jest tez o wiele więcej od tego,który podałeś. |
Koralik.
Ja ktoś chce krytykować, to będzie.
Jak ja byłem w konflikcie z pastorem, to i krawat jego mi się nie podobał i źle zawiązane buty.
Do wszystkiego, także do swojej wiary i religii trzeba podchodzić z dużym dystansem. Bo, wg naczelnej doktryny chrześcijanstwa to nie pastor, czy kościól zbawia, ale Chrystus.
A ja i Chrystusa potrafię skrytykować.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koralik
Pulkownik
Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:56, 14 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
W tej rozmowie wyszło na jaw,że "ludzie biorą kościół za to,czym nie jest",
a kościół głosi i naucza tego czym nie jest.
Muszę pomyśleć nad wnioskami
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez koralik dnia Czw 18:57, 14 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
San
chorazy forum
Dołączył: 22 Sty 2013
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:20, 14 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
andrzej1951 napisał: | koralik napisał: | Są różni pastorzy i różni wyznawcy.Ale czy "ryba nie psuje się od głowy?"
Przykładów jest tez o wiele więcej od tego,który podałeś. |
Koralik.
Ja ktoś chce krytykować, to będzie.
Jak ja byłem w konflikcie z pastorem, to i krawat jego mi się nie podobał i źle zawiązane buty.
Do wszystkiego, także do swojej wiary i religii trzeba podchodzić z dużym dystansem. Bo, wg naczelnej doktryny chrześcijanstwa to nie pastor, czy kościól zbawia, ale Chrystus.
A ja i Chrystusa potrafię skrytykować..... |
Prawdziwa cnota krytyk się nie boi Nie chodzi o krytykowanie w czambuł wszystkiego i wszystkich. Są sprawy nieistotne, nad którymi nie ma się co pochylać, no i są takie, które zawsze będą domagać się wyjaśnienia. I tego nie zmienisz. I całe "szczęście", że zbawia Chrystus, a nie kościół, bo pozbawiony otoczki kościelnej byłbym na wieki zgubiony...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
andrzej1951
Pulkownik
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 22:05, 14 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
San napisał: | andrzej1951 napisał: | koralik napisał: | Są różni pastorzy i różni wyznawcy.Ale czy "ryba nie psuje się od głowy?"
Przykładów jest tez o wiele więcej od tego,który podałeś. |
Koralik.
Ja ktoś chce krytykować, to będzie.
Jak ja byłem w konflikcie z pastorem, to i krawat jego mi się nie podobał i źle zawiązane buty.
Do wszystkiego, także do swojej wiary i religii trzeba podchodzić z dużym dystansem. Bo, wg naczelnej doktryny chrześcijanstwa to nie pastor, czy kościól zbawia, ale Chrystus.
A ja i Chrystusa potrafię skrytykować..... |
Prawdziwa cnota krytyk się nie boi :D Nie chodzi o krytykowanie w czambuł wszystkiego i wszystkich. Są sprawy nieistotne, nad którymi nie ma się co pochylać, no i są takie, które zawsze będą domagać się wyjaśnienia. I tego nie zmienisz. I całe "szczęście", że zbawia Chrystus, a nie kościół, bo pozbawiony otoczki kościelnej byłbym na wieki zgubiony... |
Biedaku !
Jestem wstrząśniety, aczkolwiek niezmieszany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
San
chorazy forum
Dołączył: 22 Sty 2013
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 7:33, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
[quote="andrzej1951"] San napisał: | andrzej1951 napisał: | koralik napisał: | Są różni pastorzy i różni wyznawcy.Ale czy "ryba nie psuje się od głowy?"
Przykładów jest tez o wiele więcej od tego,który podałeś. |
Koralik.
Ja ktoś chce krytykować, to będzie.
Jak ja byłem w konflikcie z pastorem, to i krawat jego mi się nie podobał i źle zawiązane buty.
Do wszystkiego, także do swojej wiary i religii trzeba podchodzić z dużym dystansem. Bo, wg naczelnej doktryny chrześcijanstwa to nie pastor, czy kościól zbawia, ale Chrystus.
A ja i Chrystusa potrafię skrytykować..... |
Prawdziwa cnota krytyk się nie boi Nie chodzi o krytykowanie w czambuł wszystkiego i wszystkich. Są sprawy nieistotne, nad którymi nie ma się co pochylać, no i są takie, które zawsze będą domagać się wyjaśnienia. I tego nie zmienisz. I całe "szczęście", że zbawia Chrystus, a nie kościół, bo pozbawiony otoczki kościelnej byłbym na wieki zgubiony... |
Biedaku !
Jestem wstrząśniety, aczkolwiek niezmieszany.[/
A ja odwrotnie....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez San dnia Pią 7:43, 15 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
andrzej1951
Pulkownik
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 9:10, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Oooo, to dobrze.
Ja się zastanawiam, dlaczego niektóre osoby ( czy to wyznawcy, czy byli wyznawcy) musza miec w swoim zyciu WROGA, bez którego nie mogą funkcjonować.
Regułą jest, że najlepszym wrogiem są mityczni ONI !
Najlepszym wrogiem jest oczywiście katolik, albo inny fałszywy protestant.
ponieważ katolicy i inni fałszywi protestanci maja adwentystów w głębokim poważaniu i zupełnie ich nie interesuje jakokolwiek walka na argumenty biblijne, wroga trzeba poszukac bliżej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
San
chorazy forum
Dołączył: 22 Sty 2013
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:18, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Uściślając: jeżeli mnie określasz, jako poszukiwacza mniej lub bardziej mitycznego wroga, to się mylisz bardzo. Źle mnie oceniasz. Z KADS pozostała mi spora grupa przyjaciół, z którymi spotykam się tak często, jak pozwala czas. Na neutralnym gruncie, na wesoło, bez teologii, doskonale rozumiejąc się nawzajem w kontekście opuszczenia przeze mnie Kościoła, jak i ich trwania w tymże. Raz jeszcze powtarzam - nie szukam "onych", aby im dokopać - w żadnym z postów tego nie uczyniłem ani personalnie ani ogólnie. Natomiast jeżeli zadawanie pytań i wyrażanie wątpliwości są dla Ciebie synonimem ataku, pozostaje mi tylko uniżenie prosić: waż proporcje mucium panie...pułkowniku.
A zmieszany i nie wstrząsnięty to byłem Twoją reakcją...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|