www.oczekiwanie.fora.pl

Jag · Wysłany: Nie 1:00, 14 Mar 2010 Temat postu:

Jeremiasz!!!!!!!

To niesprawiedliwe! Przeciez to ja mialem szukac takich argumentow, nie Ty.

andrzej1951 · Wysłany: Nie 9:35, 14 Mar 2010 Temat postu:

Jag.
A kto Ci powiedział, że ten świat jest sprawiedliwy?
a1951

Jag · Wysłany: Nie 9:37, 14 Mar 2010 Temat postu:

Nikt, ale nasz gospodarz to tej pory byl!

oczekiwanie

Jag

Cassuto uchodzi za jednego z najlepszych krytykow klasycznej teorii zrodel, wiec nie bedzie latwo znalezc cos rownie dobrego. Mimo to sprobuje, ale wczesniej chyba byloby lepiej porozmawiac o argumentach Cassuto - tych za i przeciw.

Przyznam, ze sam jeszcze nie zajalem sie analiza argumentow Cassuto. Z tego jednak, co czytalem, to pomimo krytyki teorii Graffa-Wellhausena Cassuto nie twierdzil, ze autorem Piecioksiegu byl Mojzesz, ani ze Piecioksiag ma jednego autora. Jesli to prawda (moje zrodlo to tylko opracowanie), znaczyloby to, ze Cassuto nie byl przeciwnikiem teorii zrodel jaki takiej, a jedynie jej okreslonej wersji.

Czy Bacchiocchi ma jakis zwiazek z teoria autorstwa Piecioksiegu? Byl on niewatpliwie swietnym znawca historii sabatarianizmu we wczesnym chrzescijanstwie, ale poza tym nic mi nie wiadomo o jego osignieciach w innych dziedzinach biblistyki.

oczekiwanie

oczekiwanie

Jag

oczekiwanie

Jag

Z notatkami troche gorzej, ale dobrze, ze podpowiadasz...

andrzej1951

A ja bardzo pragmatycznie....
Co nam przyjdzie z tego, że udowodnimy lub zaprzeczymy autorstwu jednej lub kilku ( kilkunastu) osób , które napisały ( lub nie napisały) pięcioksięgu?
Czy to coś zmieni w chrześcijaństwie ?
Jeśli tak - to na ile ?
Sprawa druga - jak widzicie to technicznie ?
Bo jeśli mam analizować wypowiedzi osób, które juz pisały na ten temat - to jestem tylko swego rodzaju plagiatorem.
A ja mogę robić tylko to.
Ani nie znam perfekcyjnie języka, w jakim został napisany Pięcioksiąg, a uważam, że w takich badaniach " zwykła" znajomośc hebrajszczyzny nie wystarczy, ani nie mam pieniędzy, by jechać do Egiptu czy Izraela, ani czasu by ślęczeć w wielu bibliotekach.
I ostatnie pytanie:
Po co mielibyśmy tym się zajmować ?
pozdrawiam.
a.

Jag

Po co?

1. Dla slawy
2. Dla prawdy
3. Dla pieniedzy
4. Dla osobistej satysfakcji

I pewnie jest mnostwo potencjalnych innych powodow. Czy kogos przekonamy? Zapewne niewielu, chyba, ze znajdziemy jakies niezbywalne argumenty.

A w chrzescijanstwie i judaizmie nie zmieni to raczej nic, bo dlaczego mialoby zmienic?

andrzej1951

Jag !
Dzięki za szczerą odpowiedź.
Gdyby miał się zająć taką działanością, to zainteresowały by mnie:
1. pieniądze,
2. sława.
Uważam jednak, że w wieku, w ktorym jestem, niestety nie dożyłbym profitów, w zakresie których jestem zainteresowany.
Ale, życzę Wam oczywiście, powodzenia w realizacji tego ambitnego planu.
Mnie interesuje bardziej praktyczna strona chrześcijaństwa.
pozdrawiam.
a.

oczekiwanie

andrzej1951

Jarku !
Sława sławą, odstąpiłbym bym ją jednak za czek 100.000 euro.
Pozdrawiam.
a.