Forum www.oczekiwanie.fora.pl Strona Główna www.oczekiwanie.fora.pl
Biblistyka, teologia, filozofia, kreacjonizm
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dusza nieśmiertelna.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.oczekiwanie.fora.pl Strona Główna -> Doktryny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jag
Pulkownik



Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 1:13, 17 Sty 2012    Temat postu:

Z Toba to nawet milo sie nie zgadzac. Chyba, ze mnie teraz wykluczysz! Wink

1. Jestesmy biologicznie zaprogramowani na przemijanie.

2. Nie lekcewaze opini Mistrza, ale wyglada mi na to, ze w jego nauce priorytetowe byly zupelnie inne kwestie. Byc moze nie mial on opinii na temat niesmiertelnosci duszy, a nawet jesli mial, to przetrwalo zbyt malo aby na ten temat wnioskowac ze zbyt duzym stopniem pewnosci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
koralik
Pulkownik



Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:55, 31 Mar 2012    Temat postu: Re: Dusza nieśmiertelna.

Mojsze napisał:
Czy Biblia jasno poucza o tym,że człowiek po śmierci egzystuje w jakiś sposób?Czy dusza ludzka rzeczywiście jest nieśmiertelna?



Tak mysle,ze przydalaby sie jakas definicja duszy,
domyslam sie ,ze jest niematerialna,
ale nie mam pewnosci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
oczekiwanie
Administrator



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:10, 31 Mar 2012    Temat postu: Re: Dusza nieśmiertelna.

koralik napisał:
Mojsze napisał:
Czy Biblia jasno poucza o tym,że człowiek po śmierci egzystuje w jakiś sposób?Czy dusza ludzka rzeczywiście jest nieśmiertelna?



Tak mysle,ze przydalaby sie jakas definicja duszy,
domyslam sie ,ze jest niematerialna,
ale nie mam pewnosci.


Czyli moze otworzmy nowy watek: definicja duszy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
oczekiwanie
Administrator



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:23, 01 Lis 2012    Temat postu:

Dzisiaj pierwszy listopada. Dzien Zmarluch w Polsce. Zawsze dobrze mi sie kojarzyl. Zjezdzala sie rodzina, jako dzieci moglismy miec kontakt z zapalkami, ciemno, ale i jasno i jakos tak radosnie. Wspominam bardzo czesto moich bliskich-zmarlych, ale dzisiaj szczegolnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
koralik
Pulkownik



Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:37, 01 Lis 2012    Temat postu:

Nie potrafię oswoić się z myślą o śmierci ani zaakceptować
tego faktu-chociaż jestem juz duża.
Tego dnia nie lubię szczególnie ,ani ludzi na cmentarzach
z kwiatami i w odświętnych ubraniach.
Brakuje mi szczególnie kilku osób..codziennie mi ich brakuje..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jag
Pulkownik



Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:17, 01 Lis 2012    Temat postu:

Moze dlatego, ze zmarlych odsuwamy ze swojego zycia ukrywajac cmentarze na peryferiach i tylko udajac, ze pamietamy raz w roku? Kiedy bylem dzieckiem, to glowna ulica czasem kilka razy dziennie maszerowal kondukt pogrzebowy - z ciagnietym przez konie karawanem, orkiestra, i przystrojonymi na czarno zalobnikami. A na cmentarzu otwierano trumne, aby rodzina mogla ostatni raz przytulic i pocalowac odchodzaca osobe.

Byc moze takze tego, jak oswoic smierc chrzescijanie powinni uczyc sie od buddystow: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
koralik
Pulkownik



Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:52, 02 Lis 2012    Temat postu:

Ten obrządek 1 listopada jest pozostałością wierzeń z czasów pogan.
[link widoczny dla zalogowanych]
a to co odbywa się raz do roku to pozostałości rytuałów magicznych,
bo przecież pamięć o tych,którzy odeszli jest z nami zawsze.


Myślę,że buddyzm to też jakaś forma wierzeń.Pani Braunek
mówi o zen w taki sposób,że raczej intelektualnie go zrozumiała.
Może ta wiedza była jej potrzebna do tego,żeby zaakceptować śmierć,
jako zmianę formy życia.Osiągnięcie zen to pustka a cala reszta to
interpretacja umysłu.Umysł ma wielką moc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
oczekiwanie
Administrator



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:02, 09 Lis 2012    Temat postu:

Oczywiscie, ze buddyzm to forma wierzen, bo przeciez trzeba uwierzyc, ze brak pragnien to cos najlepszego co moze spotkac czlowieka. Jezus z Nazaretu powiedzial, ze kto sie napije wody, ktora On da, ten nigdy wiecej pragnac nie bedzie. Czyli pragnienie Jezusowej wody jest ok. I w to tez trzeba uwierzyc.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jag
Pulkownik



Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 2:33, 10 Lis 2012    Temat postu:

oczekiwanie napisał:
Oczywiscie, ze buddyzm to forma wierzen, bo przeciez trzeba uwierzyc, ze brak pragnien to cos najlepszego co moze spotkac czlowieka. Jezus z Nazaretu powiedzial, ze kto sie napije wody, ktora On da, ten nigdy wiecej pragnac nie bedzie. Czyli pragnienie Jezusowej wody jest ok. I w to tez trzeba uwierzyc.



Zauwazyles, jak nauki buddyzmu i Jezusa sa tu niemal identyczne? Czy moze raczej istotniejsze sa dla Ciebie roznice?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
oczekiwanie
Administrator



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:27, 20 Lut 2013    Temat postu:

koralik napisał:
Nie potrafię oswoić się z myślą o śmierci ani zaakceptować
tego faktu-chociaż jestem juz duża.
Tego dnia nie lubię szczególnie ,ani ludzi na cmentarzach
z kwiatami i w odświętnych ubraniach.
Brakuje mi szczególnie kilku osób..codziennie mi ich brakuje..


Koralku. Oswoic sie z mysla o smierci powinien kazdy, lepiej wczesniej niz pozniej, bo lepiej zyc bez nerwicy niz z nerwica.
Natomiast nie zgadzac sie ze smiercia to juz inna kwestia. Ja sie nie zgadzam z tym, ze umarl moj ojciec, ze moja mama sie starzeje, ze wujkowie i ciocie coraz blizej grobu - ja sie z tym nie zgadzam!!!!! Ze nie mam nic do powiedzenia, i ze Nikt nie slucha - to pewne, ale ... i tak sie nie zgadzam!!!
a jesli dodam do tego, ze sporo moich przyjaciol gryzie piach...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
koralik
Pulkownik



Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:30, 20 Lut 2013    Temat postu:

oczekiwanie napisał:
koralik napisał:
Nie potrafię oswoić się z myślą o śmierci ani zaakceptować
tego faktu-chociaż jestem juz duża.
Tego dnia nie lubię szczególnie ,ani ludzi na cmentarzach
z kwiatami i w odświętnych ubraniach.
Brakuje mi szczególnie kilku osób..codziennie mi ich brakuje..


Koralku. Oswoic sie z mysla o smierci powinien kazdy, lepiej wczesniej niz pozniej, bo lepiej zyc bez nerwicy niz z nerwica.
Natomiast nie zgadzac sie ze smiercia to juz inna kwestia. Ja sie nie zgadzam z tym, ze umarl moj ojciec, ze moja mama sie starzeje, ze wujkowie i ciocie coraz blizej grobu - ja sie z tym nie zgadzam!!!!! Ze nie mam nic do powiedzenia, i ze Nikt nie slucha - to pewne, ale ... i tak sie nie zgadzam!!!
a jesli dodam do tego, ze sporo moich przyjaciol gryzie piach...


Uparte ze mnie stworzenie Smile oswoić się ze śmiercią-nigdy..
A może śmierć nie jest tym ,czym myślimy,że jest,może to jeden
ze stanów potrzebny w procesie przechodzenia różnych etapów -ale życia.
Nie myślę o śmierci jak o unicestwieniu ,gdybym była śmiertelniczką,
to teraz byłabym teoretycznie trupem,a moja świadomość mówi mi
coś wręcz przeciwnego-mam tylko nadzieję,że mnie nie oszukuje:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
oczekiwanie
Administrator



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:35, 20 Lut 2013    Temat postu:

A jakie twoj rozum ma dowody na to ze smierc to element zycia? Ma jakies?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
andrzej1951
Pulkownik



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 20:10, 20 Lut 2013    Temat postu:

Szczerze z tą śmiercią ?
No to, goowno mnie to obchodzi, co stanie się ze mną po śmierci i czy moja dusza jest nieśmiertelna.
Chce być sobie nieśmiertelną ?
A niech sobie będzie !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
koralik
Pulkownik



Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:31, 20 Lut 2013    Temat postu:

oczekiwanie napisał:
A jakie twoj rozum ma dowody na to ze smierc to element zycia? Ma jakies?


To jest pytanie:)
Gdyby nie forma,ciało,w której objawia się moje życie,to nie wiedziałabym
nawet,że istnieje..chyba.Myślę więc,że "ciało" jest dowodem na to,że żyje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
oczekiwanie
Administrator



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:36, 20 Lut 2013    Temat postu:

koralik napisał:
oczekiwanie napisał:
A jakie twoj rozum ma dowody na to ze smierc to element zycia? Ma jakies?


To jest pytanie:)
Gdyby nie forma,ciało,w której objawia się moje życie,to nie wiedziałabym
nawet,że istnieje..chyba.Myślę więc,że "ciało" jest dowodem na to,że żyje.


a zatem pojawia sie pytanie czym jest swiadomosc i czy moze istniec poza cialem? Spora na ten temat istnieje dyskusja. Rowniez na temat sztucznej swiadomosci.
Jak do tej pory, przy sporych roznicach zdan, nie ma jednoznacznych odpowiedzi.
Zycie po smierci ciala? A moze swiadomosc nie moze istniec bez ciala (mozg)? Sporo pytan.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.oczekiwanie.fora.pl Strona Główna -> Doktryny Wszystkie czasy w strefie GMT
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin