|
www.oczekiwanie.fora.pl Biblistyka, teologia, filozofia, kreacjonizm
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
t.ostry
plutonowy
Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:14, 03 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Trawa: wspolczuje ci ze w polsce pastorzy nie spelniaja wymagan i twoich oczekiwan...
Wyobraz sobie teraz siebie jako pastora malego zboru, ktory ma okolo 70 ludzi do opieki.
Co tydzien musi glosic kazanie (niekoniecznie tylko w swoim lokalnym zborze, ale rowniez sa inne zbory w okolicy. Do tego musi rozpatrywac wszelkie problemy nie tylko natury dogmatycznej czy doktrynalnej, ale rowniez psychicznej, rodzinne itp itd. Na dodatek mieszkac tez gdzies musi. Do tego ma dzieci i zone, ktore rowniez wymagaja opieki. Dodaj do tego rachunki, zarcie nie tylko dla pastora, ale i jego rodziny i zdaj sobie sprawe z czego ten czlowiek ma zyc i utrzymywac rodzine? Z laski zborownikow? A co jesli opiekuje sie biednym zborem? Ma isc do normalnej pracy zeby zarobil uczciwie pieniadze?
Jestes egoista bo daje sobie leb uciac ze gdybys to ty sprawowal prawdziwie urzad pastorski to bys sie nie mial kiedy po tylku podrapac i bys sie cieszyl ze nie musisz isc do normalnej pracy dodatkowo by utrzymac rodzine.
A teraz prosta roznica w definicji jalmuzny a zebraniu:
Roznica jest taka, ze zebrak chozi od osoby do osoby, domu do domu i prosi/zebra o pomoc... a jalmuznik ma wiecej godnosci w postaci tego ze stoi i czeka az mu dadza... liczac na ich laske.
Nie potrzebuje zadnych tekstow z Bibli by zrozumiec analogie pomiedzy Izraelem a kosciolem Bozym... Tam rowniez byl zarzad w postaci kaplanow, tam rowniez byl przewodniczacy zarzadu w postaci najwyzszego kaplana... realia sie troche zmienily ale nie zasada... i mozesz wierzgac przeciw oscieniowi ile chcesz. Nie chcesz placic to chlopie nie plac, ja za nikogo nie odpowiadam... wiem jedno, pomimo ze nie lubie wyciagac tekstow z kontekstu... ani mnie ziebi ani grzeje jak traktujesz E. White, ale ona w jednym ze swoich pism napisala, ze jesli zaprzestanie sie oddawac dziesieciny ze swych dochodow to predzej czy pozniej stana sie one przeklete... (parafraza).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez t.ostry dnia Wto 14:14, 03 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
andrzej1951
Pulkownik
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 17:44, 03 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Co do dziesięciny.
Wyobraźcie sobie, że ja do swojej wiary w Boga wprowadzam pierwiatek zdroworozsądkowości.
Nie chcę, by ktoś z Was poczuł się w jakikolwiek sposób zgorszony, ale przysłowiowym kalafiorem mi zwisa, czy jestem spadkobiercą Izraela, czy też - nie !
Podobnym kalafiorem, tylko większym, zwisa mi cały system ofiarniczy żydów, ich kapłaństwo i wynikajaca z tego dziesięcina.
Oddaję ok. 10 % swoich zarobków, bo uważam to za stosowne, albo nie oddaje, bo mi się nie chce !
Analogicznie jest też z innymi darami ( innym sponsoringiem).
Mam, to przekazuję na fundusz dla potrzebujących, a że nie są to duże kwoty, dysponentem tychże pieniędzy uczyniłem osoby, które w zborze zajmują się pomocą innych.
I zupełnie mnie nie interesuje, gdzie i do kogo te pieniądze trafiają, nie mam bowiem czasu zajmować się inwigilacją przepływu moich 50 czy 100 zlotych, tym bardziej, że ofiarowałem je z własnej i nieprzymuszonej woli. Zupełnie swobodnie mogłem je przepić i też nikomu nic do tego.
Jestem bowiem zwolennikiem chrześcijaństwa radosnego, twórczego, powiedziałbym nawet, kreatywnego, a nie zapyziałego kościółka opartego na XIX -wiecznych wykładniach doktrynalnych e. White.
a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
t.ostry
plutonowy
Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:56, 03 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
re up: no i wszystko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Trawa
zolnierz
Dołączył: 18 Gru 2011
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:08, 05 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
t.ostry napisał: | Trawa: wspolczuje ci ze w polsce pastorzy nie spelniaja wymagan i twoich oczekiwan... |
Nie spełniają moich oczekiwań, ponieważ ja nie mam,żadnych oczekiwań od takich pastorów.
Oni nie spełniają Biblijnych oczekiwań.
Weźmy choćby po d uwagę dwa przykłady z Biblii:
"
Przede wszystkim nazwa pastor jest niebiblijna, ponieważ wg biblii powinni się nazywać pasterzami:
" I On ustanowił jednych apostołami, drugich prorokami, innych ewangelistami, a innych pasterzami i nauczycielami,
4,12 aby przygotować świętych do dzieła posługiwania, do budowania ciała Chrystusowego,"
i w zborze oprócz tych pasterzy powinni być jak wyżej jest napisane
prorocy, ewangeliści i nauczyciele. I powinni być wszyscy równi, a nie tak jak teraz hierarchia Pastor - "kapłan" i reszta laikat -ślepe owieczki.
Po drugie powinni brać przykład z apostoła Pawła i pracować na swoje utrzymanie tak jak on pracował i nie korzystał z zapłaty w formie pożywienia za swoje "usługi" ewangeliczne:
"9,14 Tak też postanowił Pan, ażeby ci, którzy ewangelię zwiastują, z ewangelii żyli.
9,15 Ja jednak nie korzystałem z żadnej z tych rzeczy.
9,18 Jakąż tedy mam zapłatę? Tę, że zwiastując ewangelię czynię to darmo, aby nie korzystać z prawa, jakie mi daje zwiastowanie ewangelii.
" 1 koryntian
t.ostry napisał: |
Wyobraz sobie teraz siebie jako pastora malego zboru, ktory ma okolo 70 ludzi do opieki.
Co tydzien musi glosic kazanie (niekoniecznie tylko w swoim lokalnym zborze, ale rowniez sa inne zbory w okolicy. Do tego musi rozpatrywac wszelkie problemy nie tylko natury dogmatycznej czy doktrynalnej, ale rowniez psychicznej, rodzinne itp itd.
|
Te kajdanki - zadania które musisz wykonywać sam sobie założyłeś.
To sa tylko zadania słuszne ale w twojej głowie.
Pożytek z nich dla innych jest znikomy a nawet żaden.
t.ostry napisał: | Na dodatek mieszkac tez gdzies musi. Do tego ma dzieci i zone, ktore rowniez wymagaja opieki. Dodaj do tego rachunki, zarcie nie tylko dla pastora, ale i jego rodziny i zdaj sobie sprawe z czego ten czlowiek ma zyc i utrzymywac rodzine? Z laski zborownikow? A co jesli opiekuje sie biednym zborem? Ma isc do normalnej pracy zeby zarobil uczciwie pieniadze? |
Tak ma iść do pracy a nie być darmozjadem , bo teraz jesteście darmozjadami utoczonymi na fałszywej doktrynie o dziesięcinie dla chrześcijan. Powinniście brać przykład z apostoła Pawła i iśc do pracy:
"9,15 Ja jednak nie korzystałem z żadnej z tych rzeczy.
9,18 Jakąż tedy mam zapłatę? Tę, że zwiastując ewangelię czynię to darmo, aby nie korzystać z prawa, jakie mi daje zwiastowanie ewangelii.
" 1 koryntian"
Wtedy zasłużycie na szacunek młodzieży, szacunek jaki mają pastorowie niektórych zborów zielonoświątkowych i baptystycznych
którzy nie poobierają dziesięciny i normalnie pracują.
Bo dziś , może o tym nie wiecie, nie macie żadnego szacunku zborowników i mojego także...właśnie dlatego,że nauczacie ludzi fałszywej doktryny o dziesięcinie dla chrześcijan
t.ostry napisał: | Jestes egoista bo daje sobie leb uciac ze gdybys to ty sprawowal prawdziwie urzad pastorski to bys sie nie mial kiedy po tylku podrapac i bys sie cieszyl ze nie musisz isc do normalnej pracy dodatkowo by utrzymac rodzine.
A teraz prosta roznica w definicji jalmuzny a zebraniu:
Roznica jest taka, ze zebrak chozi od osoby do osoby, domu do domu i prosi/zebra o pomoc... a jalmuznik ma wiecej godnosci w postaci tego ze stoi i czeka az mu dadza... liczac na ich laske. |
Jak sam sobie "organizujesz" w twoim pojęciu zadania słuszne dla innych które tym innym tak naprawdę niewiele lub wcale nie pomagają
to faktycznie nie masz czasu aby się podrapać bo zajmujesz sie błahostkami.
A prawda o tej opiece i "zajmowaniu się zborownikami" jest taka,że pastor mnie odwiedził dopiero po kilkunastu latach i powiedział,że mną to powinien się "opiekować" pastor diecezjalny bo daleko mieszkam od zboru. (nawet nie wiek kto jest tym "pastorem diecezjalnym")
A na nabożeństwach co jakiś czas wstają starsze osoby i mówią, że nikt nimi się nie zajmuje i nikt nie interesuje.
Wydaje się że najważniejszą sprawą w tym "kościele" jest to aby pieniądze z "dziesięcin" co miesiąc spływały, a ludzie? no cóż ...
Rozumiem,że liczenie na łaskę zborowników jest dla ciebie nie do przełknięcia no bo to przecież ugodziło by w dumę pastorską. Jak to wielki pastor ma liczyć na łaskę?
Lepiej jest zmanipulować owieczki fałszywą nauką o dziesięcinie dla chrześcijan i w ten sposób narzucić starotestamentowy obowiązek dziesięcin . Takie to "niewinne " oszustwo prawda?
To jest nie niewinne oszustwo, lecz JEST TO NAJWIĘKSZE OSZUSTWO RELIGIJNE NASZYCH CZASÓW
t.ostry napisał: | Nie potrzebuje zadnych tekstow z Bibli by zrozumiec analogie pomiedzy Izraelem a kosciolem Bozym... Tam rowniez byl zarzad w postaci kaplanow, tam rowniez byl przewodniczacy zarzadu w postaci najwyzszego kaplana... realia sie troche zmienily ale nie zasada... i mozesz wierzgac przeciw oscieniowi ile chcesz. Nie chcesz placic to chlopie nie plac, ja za nikogo nie odpowiadam... wiem jedno, pomimo ze nie lubie wyciagac tekstow z kontekstu... ani mnie ziebi ani grzeje jak traktujesz E. White, ale ona w jednym ze swoich pism napisala, ze jesli zaprzestanie sie oddawac dziesieciny ze swych dochodow to predzej czy pozniej stana sie one przeklete... (parafraza). |
O tym,że przekleństwo z Malachiasza 3, 9 chrześcijan nie obowiązuje i nie dotyczyło oni pieniędzy !!! wyjaśniłem w wcześniejszym poście.
A jak sam wiesz E.G. White nie płaciła dziesięciny gdy obowiązywała w kościele prawidłowa nauka o dobrowolnej ofiarności zwanej "Systematyczną dobroczynnością" :
kasm napisał: | "We wczesnych latach pracy Starszy White utworzył tzw. "Systematyczną Dobroczynność". Każdego członka Kościoła poproszono o złożenie deklaracji majątkowej, i płacenie określonej składki, której wysokość ustalano według wartości posiadanego majątku. Wszystkich poproszono także o deklarowanie na początku każdego roku wysokości cotygodniowego daru, niezależnie czy ktoś czerpał ze swojego majątku zyski, czy też nie. Nie był to jednak szczęśliwy pomysł. Przecież nikt z rocznym wyprzedzeniem nie potrafi określić wysokości dochodów, ani nawet tego, czy pożyje tak długo.
Ale plan ten był zdecydowanie popierany przez E.G. White. W pierwszym tomie jej "Świadectw dla Zboru" można przeczytać: "Plan Systematycznej Dobroczynności jest miły Bogu (...) Bóg prowadzi swój lud w planie Systematycznej Dobroczynności" (str. 190,191); "Systematyczna Dobroczynność może wydawać się wam zbędna, jeśli przeoczycie fakt, iż plan ten pochodzi od Boga, którego mądrość jest nieomylna. Jest to plan, polecony przez Niego" (str. 545).
Tak więc Bóg zalecił ten plan!
- A skoro tak, to powinien był zadziałać. Tymczasem cała idea upadła. Przyznali się do tego w "Lake Union Herald" z 24 lutego 1915 roku w słowach: "Przedsięwzięcie nazwano "Systematyczna Dobroczynność", ale metoda ta nie przyniosła zadowalających rezultatów, i po dwuletnich próbach (na przestrzeni piętnastu lat), zaniechano jej. Zamiast tego przyjęto zasadę indywidualnej dziesięciny".
Tak się stało, i to właśnie ja dokonałem tej zmiany.
Zimą 1875-76 Starszy White poprosił mnie o odwiedzenie zborów w Michigan i pomoc w uporządkowaniu ich spraw finansowych, które stały bardzo źle. Zastałem ich bardzo zniechęconych, i nie nadążających za składanymi deklaracjami. Mieli już dość Planu Systematycznej Dobroczynności. Po zbadaniu sprawy, zaleciłem odstąpienie od tego planu, i przyjęcie przez zbory zasady indywidualnej dziesięciny. Od tamtego czasu jest to zasadą praktykowaną przez cały Kościół. Członkowie Kościoła w Michigan byli zadowoleni ze zmiany, a ich finanse wkrótce znacznie się polepszyły. Stamtąd pojechałem do Battle Creek, i przedstawiłem Starszemu White ten nowy plan. Chętnie go przyjął i zmianę tę ogłoszono w całym Kościele.
Czy ten drugi plan również został polecony przez Boga? I czy był On z niego zadowolony? A także, czy polecił E.G. White tak powiedzieć?
Nie, wymyśliłem to ja, o zmianach zdecydował jej mąż, a ona to poparła. I to wszystko. Potem zdecydowanie broniła dziesięciny, propagując także organizacyjne rozwiązania, które wprowadziłem. - Ale czyż mój plan był lepszy od Pańskiego?
Jest to próbka tego, jak E.G. White popierała sprawy wymyślone przez innych, jednak sama nie miała co do nich żadnego objawienia, choć wielokrotnie twierdziła, że jest inaczej.
W tym samym czasie stwierdziłem, że zbory zaniedbują Wieczerzę Pańską, czasami nie obchodząc Pamiątki przez kilka lat. Nie było też regularnych zebrań zborowych. Dlatego wszystkie zbory, które odwiedzałem w tamtych latach, nakłaniałem do sporządzenia planu regularnych, kwartalnych zebrań zborowych, dla omówienia wszystkich spraw związanych z funkcjonowaniem zboru. To również zostało wdrożone, i od tamtego czasu Kościół trwa przy tej praktyce.
Aż do 1877 roku w Sabat nie zbierano w zborach pieniędzy na żaden cel. Zbieranie pieniędzy w Sabat uznawano za świętokradztwo. Będąc w Danvers, w stanie Massachusetts, odstąpiłem od tego zwyczaju, i dokonałem pierwszej kolekty w Sabat 18 sierpnia 1877 roku. Wszystko poszło dobrze. Pojechałem wtedy do Battle Creek, i przedłożyłem tę sprawę Starszemu White i jego żonie. Chętnie zaaprobowali tę zmianę. Zostało to powszechnie wdrożone przez Kościół, i przyniosło setki tysięcy dolarów dla kasy kościelnej.
(...) " D.M. Canright
Jak widzę całkowicie zignorowałeś powyższą informację. A swoją drogą żałosne jest to jak trzeba się podpierać ludzkim autorytetem, ponieważ nie możesz udowodnić swojej tezy tylko za pomocą Biblii. EGW nie mogła mieć na ten temat objawienia, ponieważ byłoby ono sprzeczne z Biblią. W tym wypadku "objawienie" na temat dziesięciny otrzymała od Canrighta.
Jest co najmniej kilka wypowiedzi E.G.W. w których wyraża ona tylko swoje zdanie uważając je bezprawnie za zdanie Boże. To są jej "błędy" a może nawet grzechy, ponieważ w tych miejscach nieuprawnienie pisze "pokazano mi". Nie wiadomo też które z tych wypowiedzi są faktycznie jej wypowiedziami a które są wypowiedziami ówczesnych przywódców podszywającymi się pod nią. Dlatego należy to korygować z Pismem Świętym. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Trawa dnia Pią 0:28, 06 Sty 2012, w całości zmieniany 10 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
t.ostry
plutonowy
Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:40, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Trawa szkoda mi czasu na dyskusje z toba... Bog rozliczy kazdego indywidualnie... twoje argumenty wogole do mnie nie przemawiaja... czepiasz sie slowek, nazewnictwa jak potuczony by tylko twoje bylo na wierzchu...
Myslisz ze jak znajziesz jeden cytat, ktory mowi ze dziesiecina jest wedlug coponiektorych niebiblijna to nagle taka sie stanie? Nie rozsmieszaj mnie. Tak jak domagasz sie tekstu w NT ze slowem dziesiecina aby ja oddawac, to pokaz mi w NT tekst po smierci Jeusa (bo w ewangeliach to i ja znajde o placeniu dziesieciny, ktorego ty nie uznajesz) o swieceniu Sabatu.
Nawet nie musisz odpisywac - bo nie ma takiego tekstu mowiacego bezposrednio o swieceniu dnia siodmego...
Gdyby nie list do hebrajczykow to bys nawet nie wiedzial ze Jezus teraz pelni role arcykaplana, bo przeciez ST tyczy sie tylko sluzby lewickiej...
Obojetnie co napiszesz to ja juz skonczylem dyskusje z toba na temat dziesieciny...
I na koniec: wez sobie sprawdz definicje darmozjada, darmozjadzie!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez t.ostry dnia Pią 11:42, 06 Sty 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
t.ostry
plutonowy
Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:49, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
I jeszcze jedno... jak ktos chce pisac na dwoch forach to niech sobie pisze, ale ja nie prosilem abys cytowal mnie na adwentfree!!!!!!! jak polemizowalem z toba na adwentfree to sobie mogles cytowac do woli... te cytaty ktore uzyles nie sa cytatami z adwentfree tylko z tego forum... jesli chcesz cos cytowac gdzie indziej to sie wpierw spytaj a nie szerz propagandy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Trawa
zolnierz
Dołączył: 18 Gru 2011
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:52, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
t.ostry napisał: |
I na koniec: wez sobie sprawdz definicje darmozjada, darmozjadzie! |
wg słownika jezyka polskiego:
darmozjad pot. «ten, kto żyje na cudzy koszt»
Ta definicja chyba pasuje do ciebie, bo nie żyjesz z pracy własnych rąk, lecz żyjesz kosztem zmanipulowanych ludzi, od których wyciągasz pieniądze poprzez nauczanie ich fałszywej nauki o dziesięcinie dla chrześcijan.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oczekiwanie
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:48, 07 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Trawa napisał: | t.ostry napisał: |
I na koniec: wez sobie sprawdz definicje darmozjada, darmozjadzie! |
wg słownika jezyka polskiego:
darmozjad pot. «ten, kto żyje na cudzy koszt»
Ta definicja chyba pasuje do ciebie, bo nie żyjesz z pracy własnych rąk, lecz żyjesz kosztem zmanipulowanych ludzi, od których wyciągasz pieniądze poprzez nauczanie ich fałszywej nauki o dziesięcinie dla chrześcijan. |
Prosze dyskutantow o nie uzywanie argumentow ad personam. Trawa nie widze powodu, abys obrazal innych uzytkownikow forum.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Trawa
zolnierz
Dołączył: 18 Gru 2011
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:14, 07 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Przepraszam publicznie,że ostrego nazwałem darmozjadem.
Trochę się zagalopowałem przepraszam.
Wciąż nie potrafię pojąc dlaczego współcześni "pastorzy"
nie naśladują apostołów którzy pracowali na swoje utrzymanie (np ap Paweł szył namioty) i nie pracują normalnie tylko liczą na zyski z fałszywej nauki o dziesięcinie dla chrześcijan.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krzywon
sierzant
Dołączył: 17 Gru 2011
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:12, 07 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Wow, wow, wow....powiało agresją z adwentfree... dlaczego wy (TRAWA) tak obcesowo narzucacie wszystkim swoje zdanie, dlaczego nie potraficie spokojnie i rzeczowo dyskutować, tylko od razu inwektywy... cytaty...
TU NIE ADWENTFREE ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krzywon
sierzant
Dołączył: 17 Gru 2011
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:18, 07 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ileż trzeba miec Trawa buty i pychy w sobie aby być takim wszystkow iedzącym, a może trochę więcej pokory do świata...a przede wszystkim do siebie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Trawa
zolnierz
Dołączył: 18 Gru 2011
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:30, 07 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
krzywon napisał: | Wow, wow, wow....powiało agresją z adwentfree... dlaczego wy (TRAWA) tak obcesowo narzucacie wszystkim swoje zdanie, dlaczego nie potraficie spokojnie i rzeczowo dyskutować, tylko od razu inwektywy... cytaty...
TU NIE ADWENTFREE ... |
To proszę narzuć nam TWOJE zdanie.
RZECZOWO i spokojnie zacytuj chociaż jeden werset z Biblii wskazujący lub uzasadniający "obowiązek" dziesięciny dla chrześcijan.
Krzywon czekam na rzeczową i merytoryczna dyskusje z twojej strony.
Znalazłeś już ten cytat czy jeszcze nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krzywon
sierzant
Dołączył: 17 Gru 2011
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:01, 07 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Czuję "TON rozkazujący" p. Smółki z ADWENTFREE "Kochana" TRAWO tu nie Twoje podwórko, rozkazywac możesz sobie tam, tu nie. Zapamiętaj. A tym swoich butnym tonem potwierdzasz to dlaczego już wszyscy z tego Adwent odeszli. I nawet już cię nikt nie czyta. To dlatego przyszłas tu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krzywon
sierzant
Dołączył: 17 Gru 2011
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:02, 07 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ja nigdy nikomu nie narzucam swojego zdania. Bo i po co? Po tym poznać kulturę rozmawiającego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krzywon
sierzant
Dołączył: 17 Gru 2011
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:03, 07 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
"Znalazłeś już ten cytat czy jeszcze nie?" hahahahahaha - nie nie znalazłem i nie mam zamiaru szukać. Zadowolona?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|