|
www.oczekiwanie.fora.pl Biblistyka, teologia, filozofia, kreacjonizm
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jag
Pulkownik
Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:19, 26 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Czy ktorekolwiek wyznanie uzasadnia zawod platnego pastora (lub kogokolwiek innego) NT? Raczej chyba tradycja koscielna. Ja w zaden sposob nie bronie instytucji platnego pastora, jedynie dziwie sie, ze kosciolom tak trudno przychodzi akceptacja rownosci praw wyznawcow. Co do kosciola, ktory przestrzega zasad NT, to ktorych konkretnie? Bo zaden wszystkich nie przestrzega, i jednoczesnie wszystkie roznie te zasady interpretuja.
Oczywiscie, ze mezczyzni roznia sie od kobiet pod wieloma wzgledami, ale to nie znaczy, ze wszystkie kobiety sa takie same, i wszyscy mezczyzni tacy sami! Rowniez wewnatrz wlasnej plci roznimy sie bardzo. No i oczywiscie to nie jest tak, ze albo jestesmy kobieta, albo mezczyzna, istnieje takze cos takiego, jak transseksualnosc. Zatem nagle zamiast prostego albo-albo mamy cale kontinuum.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koralik
Pulkownik
Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:33, 27 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
To prawda,ze zawod pastora jest wymyslem-dlatego moze nie
warto dalej zaprzatac sobie tym glowy.
Czlowiek nie nie zmienil sie od czsow "jablka wiedzy" i sam dazy do doskonalosci.
Przestrzega tego,co mu pasuje ,i zmienia to ,co mu sie nie podoba.
Dlatego z wiary zostaly strzepy,a sprawy wziela w swoje rece tradycja.
Duzo prosciej byc tradycyjnym niz wierzacym.A czy to prowadzi
do rozwoju czy upadku-pozostawiam kazdemu wlasnej ocenie.
Kazdy z nas w cos gdzies siebie zainwestowal -gdzies "wykupil" ubezpieczenie
tak na swoje cialo ,jak i na dusze.Mozna nie zwracac uwagi
na Naczelnego Stworzenia.Kazdy ma prawo wyboru,ale jesli
identyfikuje sie z tym a nie innym "Bogiem",to powinien byc uczciwy
i nie przeinaczac Jego madrosci.
Kim byl Adam ?-Pierwszy stworzony ,czy byl jednoplciowy? Czy
mial oba pierwiastki meski i zenski? Czy jego jednoplciowosc byla
fizyczna i psychiczna..?Nie znam odpowiedzi.Ale jest napisane,ze
nie byl szczesliwy,nie czul sie z tym dobrze,byl samotny
i poprosil o zmiane
Mysle,ze mezczyzni nie traca nic z meskosci,kiedy sa np kochajacy
i wrazliwi ,nie sa to cechy wylacznie kobiece.Tak samo kobieta-
kiedy jest madra ,odpowiedzialna i piekna:)-nie traci na swojej
kobiecosci.Podzial rol nastepuje samoistnie dazac do harmonii,
kazdy zawiaduje "swoja czescia"-dazac do stanu szczescia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
andrzej1951
Pulkownik
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 6:23, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
oczekiwanie napisał: | A ja ciagle, z uporem maniaka, przypominam, ze zawod platnego pastora w NT nie istnieje. Chca byc pastorkami? OK. Pozwalaja na to wspolnoty? OK. Tylko po co zaslaniac sie NT?!?!?!?!?
Poza tym zwracam sie do znawcow tematu z pytaniem: czy roznica plci (mezczyzna, kobieta) oznacza rozne dla tych plci zadania spleczne? Czy moze nie? Czy roznica plci ogranicza sie jedynie to rozrodczych funkcji, czy nie? Czy dopuszczalne jest aby mezczyzni zaczeli protestowac przeciwko nazywaniu ich ojcami zamiast matkami? Czy, roznice w plciach maja jedynie charakter roznic w wygladzie i niektorych czesciach ciala, czy moze te roznice sa rowniez natury glebszej (psychika). |
pozwolę sobie nie zgodzic się z Szanownym Przedmówcą. Sztandarowy tekst biblijny, mówiacy o utrzymaniu sie z głoszenia ewangelii jest tego najdobitniejszym przykładem. Skoro człowiek może z głoszenia ewangelii się utrzymywać, dla mnie, jest to dowodem na to, że ewangelizacja jest zawodem. Gorzej, lepiej płatnym, nie mniej jednak staje się profesją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jag
Pulkownik
Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:19, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
andrzej1951 napisał: | oczekiwanie napisał: | A ja ciagle, z uporem maniaka, przypominam, ze zawod platnego pastora w NT nie istnieje. Chca byc pastorkami? OK. Pozwalaja na to wspolnoty? OK. Tylko po co zaslaniac sie NT?!?!?!?!?
Poza tym zwracam sie do znawcow tematu z pytaniem: czy roznica plci (mezczyzna, kobieta) oznacza rozne dla tych plci zadania spleczne? Czy moze nie? Czy roznica plci ogranicza sie jedynie to rozrodczych funkcji, czy nie? Czy dopuszczalne jest aby mezczyzni zaczeli protestowac przeciwko nazywaniu ich ojcami zamiast matkami? Czy, roznice w plciach maja jedynie charakter roznic w wygladzie i niektorych czesciach ciala, czy moze te roznice sa rowniez natury glebszej (psychika). |
pozwolę sobie nie zgodzic się z Szanownym Przedmówcą. Sztandarowy tekst biblijny, mówiacy o utrzymaniu sie z głoszenia ewangelii jest tego najdobitniejszym przykładem. Skoro człowiek może z głoszenia ewangelii się utrzymywać, dla mnie, jest to dowodem na to, że ewangelizacja jest zawodem. Gorzej, lepiej płatnym, nie mniej jednak staje się profesją. |
Niezupelnie, Andrzeju. Od uznanie tego, ze ewangeliscie nalezy zapewnic wikt i kacik do zawodu platnego pastora daleka droga. Pawel przeciez nie byl "pastorem" Owo slowo - "pastor" czy "pasterz" w sensie funkcji koscielnej jest w NT wymienione tylko raz, i to jak "dar". Nie jest tam sprecyzowane kim ma byc pastor, ani jak nim zostac. Dodatkowo wydaje mi sie, ze pastor to ktos, kto opiekuje sie wiernymi, a ewangelista ktos, kto ewangelizuja niewierzacych. Zatem dwie odrebne funkcje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oczekiwanie
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:18, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Otoz to.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MariAnna
chorazy forum
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: polska
|
Wysłany: Czw 18:57, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Widzę, że lubimy komplikować sprawy proste. Dla mnie apostoł Paweł był ewangelistą i pastorem (pełnił służbę duszpasterską). Świadczą o tym jego listy, pełne troski o wyznawców. Wzmacniał ich, pouczał, hołubił dla mnie to służba duszpasterska. A czy ewangeliści, pastorzy i in. pełniący służbę mają prawo do wynagrodzenia? Dla mnie tak! Tekst na który powoływał się Andrzej jest wystarczający. Jeżeli niektórzy chcą być tak wierni NT to zapytam; czy chrześcijanie mogą jeździć pociagiem, samochodem lub latać samolotem? Przecież Jezus chodził na piechotę a najwyżej korzystał z usług osiołka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jag
Pulkownik
Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:30, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
MariAnna napisał: | Widzę, że lubimy komplikować sprawy proste. Dla mnie apostoł Paweł był ewangelistą i pastorem (pełnił służbę duszpasterską). Świadczą o tym jego listy, pełne troski o wyznawców. Wzmacniał ich, pouczał, hołubił dla mnie to służba duszpasterska. A czy ewangeliści, pastorzy i in. pełniący służbę mają prawo do wynagrodzenia? Dla mnie tak! Tekst na który powoływał się Andrzej jest wystarczający. Jeżeli niektórzy chcą być tak wierni NT to zapytam; czy chrześcijanie mogą jeździć pociagiem, samochodem lub latać samolotem? Przecież Jezus chodził na piechotę a najwyżej korzystał z usług osiołka. |
Nie mysle, abysmy komplikowali. Przeciwnie, staramy sie upraszczac. To koscioly komplikuja, ustanawiajac wladze, struktury i hierarchie. Jesli Pawel byl "pastorem", to na pewno nie w zrozumieniu kosciola ADS, bo nikt go no to stanowiski nie ordynowal. Pawel pisze, ze funkcje koscielne maja sie opierac na darach (zdolnosciach), a nie aprobacie hierarchii zakonczonej tzw. ordynacja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oczekiwanie
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:40, 05 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
MariAnna napisał: | Widzę, że lubimy komplikować sprawy proste. Dla mnie apostoł Paweł był ewangelistą i pastorem (pełnił służbę duszpasterską). Świadczą o tym jego listy, pełne troski o wyznawców. Wzmacniał ich, pouczał, hołubił dla mnie to służba duszpasterska. A czy ewangeliści, pastorzy i in. pełniący służbę mają prawo do wynagrodzenia? Dla mnie tak! Tekst na który powoływał się Andrzej jest wystarczający. Jeżeli niektórzy chcą być tak wierni NT to zapytam; czy chrześcijanie mogą jeździć pociagiem, samochodem lub latać samolotem? Przecież Jezus chodził na piechotę a najwyżej korzystał z usług osiołka. |
Alez oczywiscie, ze ap. Pawel byl duszpasterzem, ale czy z tego powodu otrzymywal jakiekolwiek wynagrodzenie?! Tekst na, ktory powolal sie Andrzej stanowi, iz ci co ewangelie zwiastuja z tego zwiastowania maja zyc. W praktyce wygladalo to tak: ap. Pawel docieral do jakiegos miasta, ewangelizowal - zakladal nowy zbor - byl pasterzem tego zboru i za to byl utrzymywany przez kosciol. Po pewnym czasie ustanawial starszych w tym zborze (pasterzy) i udawal sie do kolejnego miasta. Ci pozostawieni przez ap. Pawla pasterze byli woluntariuszami, czyli nie otrzymywali zadnego wynagrodzenia za pasterzowanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oczekiwanie
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:32, 25 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Adwentysci debatuja i kloca sie w temacie ordynacji pastorskiej kobiet. Ok. Ale moze najpierw lepiej zaczac od ordynacji pastorskiej jako takiej. I wtedy wiele sie wyjasni, i nie bedzie juz o co walczyc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jag
Pulkownik
Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:55, 25 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Mysle, ze za duzo oczekujesz. Ordynacja pastorska to juz adwentystyczny rutual, sakrament, dogmat. Latwiej przyjdzie zaakceptowac rownosc plci pastorow niz zrezygnowac z "ordynacji". Ale moze to i dobrze, jesli nie mozna zrobic duzej reformy, to przynajmniej niech zrobia mniejsza. Zreszta rownouprawnienie plci w kosciolach chrzescijanskich to paradoskalnie wcale nie taka mala sprawa.
A sam atrykulik to jakby napisany przez redaktorow "Trybuny Robotniczej", ktorzy w 1980 roku pisali o "serii nieuzasadnionych przerw w pracy", bo slowa "strajk" uzywac nie bylo wolno. Zreszta czy mozna sie dziwic, ze przy patriarchalnym ustroju kosciola ADS przywodcy-samcy bronia koryta? Brawa dla niepokornych wydzialow, prawdziwa reforma zawsze jest oddolna.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jag dnia Czw 22:02, 25 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|