|
www.oczekiwanie.fora.pl Biblistyka, teologia, filozofia, kreacjonizm
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mojsze
kapral
Dołączył: 28 Mar 2009
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 7:53, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Jag-Dlatego napisałem o samym początku,tuż po śmierci Mistrza z Nazaretu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mojsze dnia Nie 7:54, 05 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jag
Pulkownik
Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 8:06, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Wiem, i rozumiem. Rzecz w tym, ze nie wiemy, czy cokolwiek innego bylo wymagane/oczekiwane, a przynajmniej nie ze zrodel kanonicznych. Wiele dzisiejszych kosciolow, uwazajacych sie za spadkobiercow wczesnych chrzescijan (czy to przez sukceje apostolska, czy sukcesje "duchowa") oczekuje od wyznawcow dodatkowych praktyk - czy to posty, czy wstrzymywanie sie od takich czy innych pokarmow/napojow, czy to placenie dziesieciny (i mnostwo innych). Maja prawo to robic, niech tylko przyznaja, ze te wymagania pochodza z jakiejs tradycji lub innych postanowien koscielnych, bo wiele z nich probuje uzasadniac takowe wymagania Biblia, co jest skazane na niepowodzenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Axanna
sierzant
Dołączył: 28 Mar 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 6:36, 09 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Jag napisał: | Axanno,
Podalem wczesniej cytat z Dziejow, wg ktorego chrzescijanie jerozolimscy nadal chodzili do swiatyni. |
chodzili, owszem, ale nie według przepisu Mojżeszowego i nie po to by składać tam ofiary, lecz tylko po to, żeby głosić Dobrą Nowinę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jag
Pulkownik
Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 9:39, 09 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Axanna napisał: | Jag napisał: | Axanno,
Podalem wczesniej cytat z Dziejow, wg ktorego chrzescijanie jerozolimscy nadal chodzili do swiatyni. |
chodzili, owszem, ale nie według przepisu Mojżeszowego i nie po to by składać tam ofiary, lecz tylko po to, żeby głosić Dobrą Nowinę. |
Axanno, to wyraznie Twoja interpretacja! Dz 2:45-47 mowia, ze byly to zgromadzenia wiernych, czyli odpowiednik naszych nabozenstw. Nie wiemy, czy skladali ofiary, bo tekst do tego sie nie ustosunkowuje. Dz rozdzialy 21 i 22 sugeruja jednak nader wyraznie, ze chrzescijanie jerozolimscy praktykowali zasady ktore nazywasz "mojzeszowymi", nie tylko sami, ale i naklonili do tego Pawla, ktory sam byl bardziej liberalny jesli chodzi o rytualy. A zatem niewatpliwie chodzili do swiatyni takze po to, aby rozmawiac o Jezusie, ale dla nich nie istnialo przeciez jeszcze rozroznienie chrzescijanstwa o judaizmu. Jezus wszak nie nakazal im ani nie chodzic do swiatyni, ani nie czcic tam Boga. I tak bylo az do zburzenia swiatyni w roku 70 ne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Axanna
sierzant
Dołączył: 28 Mar 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:50, 09 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Oj no dobrze, już dobrze - masz racje - chodzili do świątyni, ale ja nadal uważam, że to akurat nie daje podstawy do wyciągnięcia jakichś daleko idących wniosków, gdyż pierwsi chrześcijanie, którzy przeważnie byli judaistycznymi Żydami, zwyczajnie nie rozumieli wszystkich modyfikacji, powodowanych Ewangelią... a ich postępowanie, czy "starotestamentowe" myślenie wcale nie służy wzorem do naśladowania... Przeciwnie wręcz - stanowili świetną ilustracje do przypowieści Pana o młodym winie, jakie nie należy wlewać do starych bukłaków.
Jak poczytać Dzieje, to znaleźć można i inne niewłaściwe zachowania - jak nie chcieli głosić ewangelii poganom, jak robili wyrzuty Piotrowi, że z nimi jadał, że aż musiał się tłumaczyć, że ich ochrzcił ze względu na to, że Duch Święty na nich zstąpił, bo zapewne gdyby nie to - to nie mieliby i chrztu te poganie, gdyż Żydom nadal się wydawało, że dary i łaska Boża tylko dla Izraela są...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jag
Pulkownik
Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:26, 09 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Widzisz, im dluzej dyskutujemy, tym bardziej sie zgadzamy!
Zgadzam sie calkowicie, ze nawet dla apostolow i pierwszych chrzescijan nauki Jezusa byly jak zasiane ziarno, ktore dlugo kielkowalo zanim wyroslo na duza rosline. I oczywiscie bylo mnostwo roznych pogladow, jak sama zauwazylas - apostolowie czesto spierali sie miedzy soba.
Tak bylo calkiem dlugo, bo prawie 300 lat, dopiero bowiem wtedy jeden z wielu pogladow przewazyl i uznal te inne za "herezje". Ten sam dominujacy poglad stal sie ortodoksja (sam sie nia oglosil!) i ten sam poglad zfinalizowal kanon Biblii greckiej ("Nowego Testamentu").
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Axanna
sierzant
Dołączył: 28 Mar 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 7:14, 10 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Oj nie, aż tak to się, niestety, raczej nie zgadzamy
W nauce apostolskiej nie ma ani sporów, ani niespójności, ani nie nauczali apostołowie nic o potrzebie chodzenia do świątyni, mimo iż sami tam chodzili - i co tu dziwnego, przecież to byli wychowani w judaizmie Żydzi, a świątynia naprawdę była wybudowana z rozkazu Boga i była Boża - czemuż by mieli przestać tam chodzić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jag
Pulkownik
Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:13, 10 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Co prawda, to prawda, niby apostolowie nie nauczali o potrzebie chodzenia do swiatyni, ale nie nauczali tez zeby nie chodzic... Chrzescijanie w Jerozolimie nadal chodzili tam, dopoki swiatynia stala (jak swiadcza Dzieje). Ci w diasporze swiatyni nie mieli, mieli za to synagogi, i do niech chodzili do czasu zerwania chrzescijanstwa z judaizmem, czyli po roku 70 ne.
Co do sporow i niespojnosci w nauce apostolow, to sa one widoczne i oczywiste nawet w kanonicznych ksiegach biblii chrzescijanskiej! Poczytaj Dzieje oraz listy, a sama zobaczysz. Nie widze w tym nic zlego - chrzescijanstwo ostatecznie stalo sie synteza roznych pogladow. Nic wiec dziwnego, ze do dzisiaj w chrzescijanstwie tyle roznic miedzy wyznaniami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Axanna
sierzant
Dołączył: 28 Mar 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:51, 10 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Jag napisał: | Co do sporow i niespojnosci w nauce apostolow, to sa one widoczne i oczywiste nawet w kanonicznych ksiegach biblii chrzescijanskiej! Poczytaj Dzieje oraz listy, a sama zobaczysz. |
Ano czytam, czytam i nie widzę żadnej "niespojności w nauce apostołów"... czy nie zacytujesz jakieś przykład takiej "widocznej i oczywistej" niespojności, Jaqu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jag
Pulkownik
Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:29, 10 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Czy potrafisz np. wyjasnic, jak pogodzic poglad Pawla w wyzszosci wiary z pogladem Jakuba o wyzszosci uczynkow? "Ortodoksyjni" teolodzy probowali prze wieki, i jakos niewielu udalo sie nawet zblizyc do jakiejs przekonywujacej harmonizacji.
Jesli czytalas kiedykolwiek pawlowy list do Galatow, to w drugim rozdziale znajdziesz dowod na to, jak bardzo Pawel nie zgadzal sie z Piotrem (2:11!!!). Biorac pod uwage, ze Piotr byl raczej "umiarkowany", spory Pawla z Jakubem musialy byc o wiele wieksze, choc w kseigach kanonicznych mozna to wyczytac jedynie miedzy wierszami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Axanna
sierzant
Dołączył: 28 Mar 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:03, 10 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Jag napisał: | Czy potrafisz np. wyjasnic, jak pogodzic poglad Pawla w wyzszosci wiary z pogladem Jakuba o wyzszosci uczynkow? "Ortodoksyjni" teolodzy probowali prze wieki, i jakos niewielu udalo sie nawet zblizyc do jakiejs przekonywujacej harmonizacji. |
Hmmm... ja teologiem nie jestem, ani też nie poczytuje sobie za autorytet wynaturzenia "ortodoksyjnych" teologów... W ogóle nie widzę tutaj żadnej "niespójności" w nauczaniu, wręcz przeciwnie - jedno zdanie uzupełnia drugie.
Po pierwsze Jakub nie nauczał o "wyższości uczynków nad wiarą" i się dziwie skąd w ogóle taki pomysł....
"wiara bez uczynków martwa jest" - to nie świadczy o wyższości uczynków, tylko o atrybutach prawdziwej wiary. Całe Pismo jest pod tym względem spójne i jednolite - "nie każdy kto mówi Panie, Panie..."; "kto przykazań przestrzega ten mnie miłuje..."; "bez wiary nie można podobać się Bogu..." itp.itp.
Paweł natomiast nie nauczał, że wystarczy "uwierzyć" a dalej można się żyć jak żył po uszy w grzechu, bo to jedynie wiara się liczy...
Cytat: | Jesli czytalas kiedykolwiek pawlowy list do Galatow, to w drugim rozdziale znajdziesz dowod na to, jak bardzo Pawel nie zgadzal sie z Piotrem (2:11!!!). |
Czytałam kiedykolwiek...
Piotr popełnił błąd w postępowaniu (nie w nauczaniu!), a Paweł go upomniał, co do czego Piotr nie wyskoczył z wielkim "ale", lecz pisał w swoich listach o danej Pawłowi mądrości. Nie jest to żaden "dowód" na niezgodę Pawła i Piotra, lecz jedynie dowód, że też są słabymi, podobnymi do nas ludzmi ...
Cytat: | Biorac pod uwage, ze Piotr byl raczej "umiarkowany", spory Pawla z Jakubem musialy byc o wiele wieksze, choc w kseigach kanonicznych mozna to wyczytac jedynie miedzy wierszami. |
"musiały - nie musiały"... przepraszam, ale to spekulacje...
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jag
Pulkownik
Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:56, 10 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Skad wiesz, ze "blad" Piotra byl tylko w postepowaniu? Skoro tak postepowal, to sugerujesz, ze nauczal inaczej? Nie mamy niestety piotrowej wersji wydarzen, jedynie pawlowa. Byc moze Piotr twierdzilby, ze to Pawel byl w bledzie! Pamietaj, ze Piotr byl "umiarkowany", podczas gdy Jakub o wiele bardziej nalegal na zachowywanie judaistycznych zasad.
"Listy Piotra", o ktorych piszesz, to zapewne te z kanonu Biblii greckiej? Jesli tak, to zwroc uwage, ze sa to pseudoepigrafy i nie byly one napisane przez "tego" Piotra.
Jesli zgadzasz sie z Jakubowym twierdeniem, ze to uczynki sie licza, to tym samym odrzucasz protestancka zasade "sola fide" ("tylko przez wiare"). Marcin Luter zdawal sobie z tego sprawe, i dlatego usunal list Jakuba do kategorii ksiag drugorzednych i nazwal go "slomianym" listem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MariAnna
chorazy forum
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: polska
|
Wysłany: Nie 7:36, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ja uważam, że wspaniale daje się pogodzić i spojrzenie Pawła (tylko wiara) jak i spojrzenie Jakuba ( wiara bez uczynków jest martwa). Dla mnie spojrzenie Pawłowe stanowi teologię wiary chrześcijańskiej, natomiast pogląd Jakuba wskazuje na praktyczne chrześcijaństwo.
Tylko w połączeniu tych dwóch zaleceń, można się spełniać w chrześcijaństwie. Przyjęcie tylko jednego poglądu prowadzi do wynaturzeń.
Był taki Szymon Słupnik, który nic innego nie czynił, tylko wierzył i siedział na słupie, by nie skalać się uczynkami i grzechem, natomiast wspomniany Luter, zdecydowanie zwalczał wiarę tylko z uczynków, bo w tamtych czasach gross posług sakramentalnych i kościelnych można było uzyskać za "kasę", nie wyłączając tzw. zbawienia.
Uważam osobiście, że wszystkie skrajności są szkodliwe, dlatego staram się i w swojej wierze zachować umiar, zdrowy rozsądek i dystans.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MariAnna dnia Nie 7:43, 12 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jag
Pulkownik
Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:08, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Wspaniale podsumowanie naszej dyskusji! Mozemy nie zgadzac sie co do szczegolow, ale pod tym, co napisalas na zakonczenie pozostaje mi jedyne sie podpisac!
Zycze Ci (i wszystkim forumowiczom) milych swiat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mojsze
kapral
Dołączył: 28 Mar 2009
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:19, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ja jeszcze dodam,że Jezusowy nakaz:"cokolwiek uczyniliście...bo byłem głodny itd" jest bliższy Jakubowi niż Pawłowi.
Mateuszowa Ewangelia prawdopodobnie najpierw napisana po aramejsku i hebrajsku również zawiera pewne elementy wskazujące na to,że Prawo miało nie przeminąć...Ale to już inny temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|