|
www.oczekiwanie.fora.pl Biblistyka, teologia, filozofia, kreacjonizm
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
andrzej1951
Pulkownik
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 20:00, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki za odpowiedź.
W dzisiejszych czasach rozróżniamy pojęcie zabóstwa, zabójstwa ze szczególnym okrucieńsiwem i zabójstwa w świetle prawa ( konstytucyjna kara śmierci, nieobowiazująca w RP).
Co to znaczy ( wg. Ciebie) - nie morduj!
Czy zabijanie, a mordowanie - to różnica?
Pozdrowienia.
a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asia
porucznik
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: POLSKA
|
Wysłany: Nie 22:22, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jag napisał: | Asia napisał: | Jag napisał: |
Asiu - co by nie mowic, wyglada na to, ze autorzy biblijni odnoszacy sie do Sodomy i Gomory nie kladli nacisku na seks miedzy osobami tej samej plci. Co wiecej, nawet go nie wspominali! |
No i za co w końcu zniknęły z powierzchni ziemi te miasta? Sądzisz, ze z braku gościnnosci? |
Asiu,
To, co ja sadze jest o wiele mniej istotne, niz to, jak interpretowali to autorzy innych ksiag biblijnych. Weglug nich chodzilo o wynioslosc, pyche, pozadliwosc, samolubstwo i brak goscinnosci wlasnie. Jesli Doszukiwanie sie tu zwiazkow z homoseksualizmem, to duzo pozniejsza, pozabiblijna tradycja.
Dodalbym tylko, ze jest to podanie o charakterze teologicznym, i nie wydaje mi sie, aby bylo to wydarzenie historyczne. |
Jag serio? Myslisz, ze to tylko tradycja mówi o sodomii? Wiem, ze jeden tekst biblijny mówi o pysze i braku gościnności, ale z tego wynika, ze samolubstwo Sodomczyków mogło ich doprowadzić do tego rodzaju zboczeń. Zresztą swiadczy o tym wg mnie tekst jak przyjęto gości Abrahama. Czy nie bowiem z samolubstwa i prózności biora się chęci zaspokojenia potrzeb, któe w normalnych warunkach nie przychodzą ludziom do głowy? powiedz kto z ludzi biednych jest gejem czy lesbijką? Czy nie dotyczy to w głownej mierze aktorów i polityków? Sława, dobrobyt, władza niestety psuja ludzi. Trzeba mieć mocny charakter żeby nie ulec światowym trendom będąc na górze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jag
Pulkownik
Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 5:25, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Asiu,
Jedyne, co mozemy powiedziec z pewnoscia, to ze historia o Sodomie i Gomorze nie pozwala na jednoznaczna identyfikacje, co bylo wina mieszkancow tych miast, nawiazania w innych tekstach biblijnych natowmiast wskazuja, ze najprawdopodobniej chodzilo o wiele roznych przewinien. Czy nie jest dla Ciebie znamienne to, ze koserwatywni chrzescijanie jakos ograniczaja sie do identyfikacji Sodomy i Gomory z homoseksualizmem, a w ogole nie wspominaja tych innych przewinien? Jak dla mnie, to jest to tak, ze oni szukaja sobie kozlow ofiarnych, tych "innych", mniejszosci, na ktora mozaby zwalic winy tak, aby odwrocic uwage od wlasnych przeiwnien. Podobnie zreszta czynili i Stalin, i Hitler.
Jestem przekonany, ze wsrod ludzi biednych jest tyle samo (procentowo) gejow i lesbijek, co wsrod ludzi bogatych. To nie jest cos, co wybieramy, ale cos, co w sobie odkrywamy. Tyle tylko, ze w Polsce wciaz trzeba sie z czyms takim ukrywac, wiec glownie ludzie wplywowi maja odwage sie przyznac. Ja nie wypytuje ludzi o ich orientacje, ale wrrod moich znajomych sa i geje i biseksualisci. W wiekszosci przypadkow nigdy nie zgadlbym ich orientacji, gdyby sami sie nie przyznali, bo sa to "normalni" ludzie jak Ty i ja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
andrzej1951
Pulkownik
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 9:16, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Tarshishu.
Czyżbyś był wędkarzem ( to w kwestii uśmiercenia kilku ryb)
Zapraszam na polskie Mazury.
Wiesz jakie szczupaki, sandacze, okonie, a nawet sieje. A na Czarnej Hańczy trafi się niezły pstrąg.
Palce lizać.
Jesli się pomyliłem to sorry.
a 1951
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tarshish Yahahlom
kapitan
Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: United Kingdom
|
Wysłany: Pon 9:24, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
To moj kolega lubial wedkowac a ja z nim jezdzilem na ryby poniewarz lubialem dobrze zjesc to bylo okolo 15 lat temu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asia
porucznik
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: POLSKA
|
Wysłany: Pon 12:19, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jag, nie wiem kto z moich znajomych jest takiej czy innej orientacji. Równiez o to nie pytam. Ale to znajomi z pracy. Co do braci, z którymi spędzam większosc czasu nie ma takich. Mamy w tej kwestii podobne zdanie, ze to grzech i Biblia tego nie popiera. Nie jestem, aby takich ludzi potępiać, ale im uświadomić grzech, zeby się tym nie chlubili i obnosili, i jesli chodzi o pomoc to im bym zaoferowała jeśli chcieli by porzucić ten grzech.
Tylko jeden z moich znajomych przyznał się do tego grzechu, choć nie nam jak był u nas w domu, ale dopiero w TV w jakimś wywiadzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
andrzej1951
Pulkownik
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 14:25, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Tarshish!. Mimo długiego okresu " postu" wędki czekają.
a1951
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
andrzej1951
Pulkownik
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 14:42, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jag-u i Asiu!
Temat homosiów jest w osobnej zakładce.
A ja z uporem maniaka wracam do tematu kary śmierci,a chrześcijaństwa.
To był rok 1976. Przebywałem z facetem, który ze szczególnym okrucieństwem ( przepraszam, tak mi sie wymsknęło, bo czy morderstwo może byc delikatne?) zabił swoją żonę i dziecko. Sam bym go powiesił, ale jak przyszli po niego i słyszałem ten " ryk' rozpaczy, niemocy, bezsilnosci..... to było mi tak bardzo przykro.
I wtedy byłem zdecydowanym przeciwnikiem kary śmierci.
Z drugiej jednak strony.... Jak widziałem " puszących" się morderców, którzy w latach 90. ( kara śmierci została zawieszona, a później zlikwidowana) brylowali w więzieniu w glorii " twardzieli", którzy nie bali się nikogo i niczego - stałem się gorliwym zwolennikiem stosowania tejże kary.
Co o tym sądzicie?
Śmierć za śmierć!
Czy może łaskawość, przebaczenie, tolerancja.
Pomóżcie mi rozwiązać mój dylemat.
Proszę....
a1951
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oczekiwanie
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:55, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
andrzej1951 napisał: | Tarshishu.
Czyżbyś był wędkarzem ( to w kwestii uśmiercenia kilku ryb)
Zapraszam na polskie Mazury.
Wiesz jakie szczupaki, sandacze, okonie, a nawet sieje. A na Czarnej Hańczy trafi się niezły pstrąg.
Palce lizać.
Jesli się pomyliłem to sorry.
a 1951 |
Moje dzieci urodzily sie na Mazurach - a ja sam spedzilem tam 13 lat. Gdy porownam tamte miejsca (mazurskie, do reszty swiata (w ktorej bylem i jestem) to ta reszta wysiada. Co do ryb. Jestem "starym wedkarzem" i siei raczej nie szukalbym na Mazurach (moze sielawe - ale jedynie w glebokich jeziorach). Za to cala reszta polecana przez Andrzeja - plus wegorz (kolejna dyskusja na temat lusek) ploc i leszcz (koniecznie w occie) i okon - to, faktycznie, rarytas
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asia
porucznik
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: POLSKA
|
Wysłany: Pon 23:14, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
andrzej1951 napisał: | Jag-u i Asiu!
Temat homosiów jest w osobnej zakładce.
A ja z uporem maniaka wracam do tematu kary śmierci,a chrześcijaństwa.
To był rok 1976. Przebywałem z facetem, który ze szczególnym okrucieństwem ( przepraszam, tak mi sie wymsknęło, bo czy morderstwo może byc delikatne?) zabił swoją żonę i dziecko. Sam bym go powiesił, ale jak przyszli po niego i słyszałem ten " ryk' rozpaczy, niemocy, bezsilnosci..... to było mi tak bardzo przykro.
I wtedy byłem zdecydowanym przeciwnikiem kary śmierci.
Z drugiej jednak strony.... Jak widziałem " puszących" się morderców, którzy w latach 90. ( kara śmierci została zawieszona, a później zlikwidowana) brylowali w więzieniu w glorii " twardzieli", którzy nie bali się nikogo i niczego - stałem się gorliwym zwolennikiem stosowania tejże kary.
Co o tym sądzicie?
Śmierć za śmierć!
Czy może łaskawość, przebaczenie, tolerancja.
Pomóżcie mi rozwiązać mój dylemat.
Proszę....
a1951 |
Sory, Andrzejku, ale nie zauwazyłam, że rozdzielono te tematy.
Co do smierci i kary, to bardzo trudna rzecz. Mówisz, zeby ocenić kto rzeczywiście żaluje i sie zmieni może, a kto jest bezczelnym cwaniakiem i drwi sobie z zasad jak tylko wychodzi amnezja/ Niestety tak jest u człowieka, jak nie widzi nad soba bata, to nie ma pokuty. Andrzeju, moim zdaniem tego nie da sie ocenić, kto faktycznie sie zmieni, jak mu darujesz karę, a kto zachowuje się płaczliwie tylko ze strachu przed karą, ale w gruncie rzeczy nie dotarło do niego nic. Ja bym tam była ostrozna. Lepiej chronic niewinne dzieci i kobiety przed smiercią czy gwałtem zboczeńców niż martwić się o jednego więźnia, który jak się nam wydaje może się zmienił (jeden na tysiąc). Rozumiesz, nie jestem za wet za wet, ale jeśli popełnić błąd to w stronę niewinnych ludzi, a nie winnego.
Posłuchaj, dla mnie kara smierci nie jest ostatecznym wyrokiem, ale zastopowaniem zła, jakie ten człowiek może jeszcze uczynić w swoim zyciu. Ja wierzę, ze Bibia daje takim ludziom szansę pokuty w przyszłym Królestwie Mesjańskim (Tysiąclecie). Wtedy ludzie ci będą mieć wyłozone jak kawa na ławę, co jest dobre a co złe. Co ich spotka jak popełnią znów zły czyn. Tylko pójście za Panem ich uratuje, szczere, nie ściema, bo wszystkie oszustwa się wydadzą. Człowiek musi zmienić swoje serce, teraz albo później, ale poźniej na innych zasadach, zasadach "laski żelaznej". Jak się nie podporządkuje sprawiedliwym prawom Bożym, to sam wybiera jaki będzie jego los.
Andrzeju, tyle co mogę zrobić dla takich ludzi, to pokazać im Jezusa, aby nie chcieli już popełniać zła. jednak proces wychowania ich już do mnie nie nalezy. Wyplenić złe nawyki jest bardzo trudno. Im wczesniej zaczniemy tym lepiej dla nas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
andrzej1951
Pulkownik
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 9:27, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Asiu!
Wg. mojego rozeznania i pewnego doświadczenia kara śmierci nie jest żadną karą.
Natomiast oczekiwanie na karę śmierci jest karą. I to bardzo okrutną.
Jestem jednak zdania, że niektóre osoby trzeba eliminować z ogółu, dla dobra tegoż ogółu.
Z racji pewnego doświadczenia, o którym pisałem, zaobserwowałem, że niektóre osoby boją się tylko SIŁY. I to wobec nich.
a1951
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
andrzej1951
Pulkownik
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 9:56, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jeremiasz!
I tu się mylisz. Bo sieję "przeniesiono" z Łebska ( dobrych kilka lat temu) do Kisajna i Bocznego i wyobraź sobie, że się zaaklimatyzowała.
I nie potrzebne jej morze. Jak się to stało - ichtiolodzy do dzisiaj zachodzą w "głowę". Bo to przeciez łososiowata.
Co do sielawy. Nigdy jej nie zlowiłem, bo jak wiesz w okresie " kwitnienia" jeziora mazurskie w większości przypominaja zupę. A ta ryba preferuje inne warunki, choc podobno występuje na Mazurach, ale nie w okolicach Giżycka.
Węgorzyk.... miam, miam, najlepszy ciepły, prosto z wędzarni.
O rybach mogę godzinami. A byłeś na norweskich łowiskach, albo w Szkocji? To moje marzenie.
Pozdrowienia.
a1951
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asia
porucznik
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: POLSKA
|
Wysłany: Wto 13:12, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jesli tak mówicie często o rybkach, to ja uwielbiam wędzonego łososia i makrele w każdej postaci (to tak dla zapobiegania wysokiemu cholesterolowi, który grozi nam na stare lata ).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asia
porucznik
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: POLSKA
|
Wysłany: Wto 13:18, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
andrzej1951 napisał: | Asiu!
Wg. mojego rozeznania i pewnego doświadczenia kara śmierci nie jest żadną karą.
Natomiast oczekiwanie na karę śmierci jest karą. I to bardzo okrutną.
Jestem jednak zdania, że niektóre osoby trzeba eliminować z ogółu, dla dobra tegoż ogółu.
Z racji pewnego doświadczenia, o którym pisałem, zaobserwowałem, że niektóre osoby boją się tylko SIŁY. I to wobec nich.
a1951 |
Wiesz Andrzej, ja tez trochę znam te środowiska (od strony odwiedzającej) i przyznaję, że są tacy o których piszesz. ja tez o takich mówię. dzisiejszy humanizm strasznie broni psychiki zbrodniarza, ale za to o jego rodziny i ofiary niewiele sie martwi. Czy nie dobrze było w Izraelu, kiedy kara smierci była skutecznym straszakiem przed cwaniakami i mordercami? Nawet przed krnąbrnymi dzieciakami chroniła staruszków (nie było zsyłek do domów starców niepotrzebnych dziadków). czasami myslę, ze to co się dzieje w szkołach nie dzieje się przez te wszystkie prawa ucznia, ze nauczyciel boi sie odezwać. jak była linijka i książka na głowie nieposłusznego ucznia był spokój w szkołach. a teraz kosz ze smieciami ląduje na głowie nauczyciela. Świat stanął do góry głową .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
andrzej1951
Pulkownik
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 14:33, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Asiu!
Problem jest bardzo złożony. Ja od kilkunastu lat nie funkcjonuję w tym środowisku, zapewne wiele sie zmieniło za kratami. Ale dobrze, że o tym rozmawiamy.
Jeśli możemy - protestujmy p - ko takiemu stanowi rzeczy.
Może wyrażenie " non possumus" trzeba akcentowac w każdej chiwli naszego życia.
Tak! Nie pozwalam, by świństwo było normą, TAK! nie pozwalam by poprawność polityczna była usprawiedliwieniem każdego łajdactwa....
Tak! Nie pozwalam..........
Ten świat ginie, choć o tym jeszcze nie wie.
Nie pozwólmy byśmy zginęli razem z nim.
a1951
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|