www.oczekiwanie.fora.pl

Adventus007

W ostatnich dniach Polska jest podtapiana przez wielką powódź, która może rozmiarami zniszczeń pobić tę, którą kiedyś okrzyknięto powodzią tysiąclecia. Już ponad 1500 osób jest ewakuowanych są też ofiary utopienia się. Wzbierające wielkie rzeki i nawet te, które były zwykle małe zagrażają nawet zniszczeniem mostów, jeśli nie przestanie padać.
Po jednej katastrofie prezydenckiego samoloty przyszła następna, czy to nie jest sygnał Opatrzności, aby Polacy coś zmienili w swoim życiu?
Nie mam oczywiście na myśli zamiany samochodów na łódki Wink

MariAnna

Sytuacja jest tragiczna a prognozy pogody niepomyślne. Wspólczuję tym, którzy mieszkają na terenach już zalanych lub grożących zalaniem. To chyba już naprawdę czasy końca bo tych kataklizmów jest coraz więcej.

Adventus007

Gdy Asyria podbijała ziemie zachodnie m. in. Izrael, prorok Izajasz porównywał to do powodzi.
Podobnie w końcówce Księgi Danijela 11 rozdział najazd króla północy jest porównany do powodzi.
Interesujące jest to, że gdy Polacy w większości nie widzą że tracą państwową suwerenność na rzecz Watykanu, UE i krajów jak:
USA, Niemcy, Francja, Izrael od strony ekonomicznej, nie mogą nie zauważyć konsekwencji takich zjawisk jak erupcja wulkanu na Islandii, powodzie i katastrofy samolotów, gdzie giną ważne osoby państwowe.
Polska straci kolejne miliardy złotych na skutek tej powodzi, czy jednak ludzie zrozumieją jak wiele zależy od Boga i realizacji Jego woli a nie realizacji przeciwnej, której sprzyjają masoni i jezuici?

Pozdrawiam

andrzej1951

Kochani.
Choć troszczkę ucierpiałem od tej powodzi, to nie martwię się.
To żaden znak czasu. Mała, prowincjonalna powódź.
Problemem jest to, że nie potrafimy poradzić sobie z żywiołem.
Sądzę, że w Chinach, w Indiach, w Rosji, w USA, Kanadzie, całej Ameryce Południowej, a nawet w wielu państwach Europy nic ludzi nie obchodzi powódź w Polsce.
Ot, mała dewiacja meteorologiczna.
Zachowajmy umiar i wyczucie sytuacji.
Nie jesteśmy żadnym wybranym narodem.
a1951

Adventus007

To prawda, że nie jesteśmy "Mesjaszem Narodów" jak próbował nam wmówić Adaś Mickiewicz, niemniej mieszkamy w środku Europy, gdzie dzieje się dużo spraw wpływających na cały świat.
Jednoczenie się Europy na wzór USA, to znak że przywódcy nadal nie odpuszczają w realizacji planów globalizacyjnych.
Polska jest najbardziej katolickim narodem Europy jeśli nie całego świata.
Lokalne wydarzenia jakie mają w niej miejsce mogą nie jednego zastanowić, jak to jest, że taka wielka gorliwość dla papiestwa, zbudowanie wielkiej świątyni Bożej Opatrzności a tu Opatrzność najwyraźniej pokazuje nam, że jest nie po naszej stronie.
To dlaczego jeden naród upada a drugi jest bogaty i silny zależy w dużym stopniu od czynników na jakie nie mamy wpływu np. powodzi, palenia się lasów, trzęsień ziemi, wichur porywających dachy z domów itd.
Warto się nad tym zastanowić...

Asia

A Haiti jest najbardziej ponoć beżboznym krajem na świecie...
Ale Jezus rzekł: Nie uważajcie siebie samych za mniejszych grzeszników niz ci, na których upadła wieża w Syloe.
Kogo Pan miłuje tego karci...
Nie każdy biedny jest grzeszny i brak mu błogosławieństwa Bożego Confused

.
No i zagadka wcale nie jest rozwiązana Smile

.

Adventus007

http://www.youtube.com/watch?v=XbIkBzJG1lE&feature=channel

Rozmiar powodzi w Polsce, powinien przypomnieć nam o proroctwie Amosa 4:6-9
6. A chociaż to Ja zesłałem na was klęskę głodu we wszystkich waszych miastach i pozbawiłem was chleba we wszystkich waszych siołach, jednak nie nawróciliście się do mnie - mówi Pan.
7. I chociaż to Ja wstrzymałem wam deszcz na trzy miesiące przed żniwami i spuściłem deszcz na jedno miasto, a na drugie miasto go nie spuściłem, jedno pole było zlane deszczem, a drugie, na które deszczu nie zesłałem, uschło,
8. Wtedy ciągnęli z dwóch, trzech miast do jednego miasta, aby się napić wody, a pragnienia nie zaspokojono, jednak nie nawróciliście się do mnie - mówi Pan.
9. Smagałem was posuchą i rdzą, spustoszyłem wasze ogrody i wasze winnice, i szarańcza pożarła wasze drzewa figowe i oliwne, a jednak nie nawróciliście się do mnie - mówi Pan.
(BW)

Ludzie wolą żyć po swojemu, zamiast dobrowolnie kierować się Biblią jako Słowem Bożym. Jednak gdy przekraczają w swych działaniach granice jeden wybuch wulkanu może zmienić tak radykalnie sytuację jak to widać w tym linku.

Powodzenie jest zależne od tak wielu czynników, że człowiek nawet sobie nie zdaje z tego sprawy...

Pozdrawiam

andrzej1951

No i super Adventusie007.
Jesli, wg. Twoim wywodów, cała ta powódź, jest dopustem Bożym, w celu opamiętania się ludu Bożego, to może koszty i straty, wynikłe z tej powodzi, powinni pokryć ludzie wierzący,( najlepiej wyznawcy małych, ortodoksyjnych kościołw, bo przecież katolicy - to poganie) a nie wszyscy obywatele, czyli Państwo Polskie. ?
a1951

Adventus007

Katolicy przyznają się do wiary w Stwórcę i Jezusa jako Mesjasza.
Czyniąc tak biorą na siebie odpowiedzialność wynikającą z nowego przymierza. Gdy systematycznie odrzucają głoszone im Słowo Boże, które wykazuje, czym jest kult królowej niebios i inne kulty świętych relikwii i obrazów, ściągają na siebie przekleństwo jak żydzi z czasów proroka Jeremiasza, którzy zamieszkali w Egipcie.

Gdyby katolicy byli poganami, nie znającymi Biblii, ich sytuacja byłaby dużo bardziej korzystna, bo tam gdzie nie ma poznania woli Bożej tam nie ma osobistej odpowiedzialności za sprzeciwianie się jej.
Ludzie na różny sposób i w różnych okolicznościach mają możliwość wybrać Słowo Boże lub ludzi autorytet swoich ziemskich nauczycieli tradycji.
Ruch protestancki działa na terenie Polski od wielu lat i trudno dzisiaj mówić, że większość katolików jest całkiem nieświadoma tego, że nie żyje zgodnie z Biblią. Z pewnością nie brakuje i takich, ale jest ich coraz mniej...

Pozdrawiam

andrzej1951

Adventusie007 !
No cóż Ci mam powiedzieć. Chyba też :pozdrawiam.
Ale nie, podyskutujmy, bo to forum jakies takie niemrawe....
Otóż nie zgadzam się z Tobą Adwentysie007, że katolicy wierzą w Stwórcę i Jezusa Mesjasza. Katolicy wierzą, w Polsce, w Maryję zawsze Dziewicę ( w różnych odmianach, naliczyłem ich w internecie 69.) oraz wszystkich świętych ( naliczyłem ich w internecie 112, później, niestety nie chciało mi się liczyć). O tym świadczą kościoły pod wezwaniem.....
Sprawdziłem w internecie. Nie ma żadnego kościoła pod wezwaniem Boga Wszechmogącego, natomiast pod wezwaniem innych, wymyślonych często postaci - całe multum.
Ponadto katolicy nie wierzą i nie czytają Biblii. Dla nich najważniejsza jest książeczka do nabożeństa, a dla kapłanów tego kościoła, też nie Biblia, tylko brewiarz.
I nie piszę to by kogokolwiek krytykować.
Niech każdy wierzy w co chce, tylko proszę mnie nie przekonywać, że jakiekolwiek klęski żywiołowe ( mniejsze, czy większe) są jakimkolwiek znakiem Bożym.
TO SĄ NORMALNE ZJAWISKA ATMOSFERYCZNE !
Zjawiska, które występuja od wielu, wielu lat i na które nie mamy najmniejszego wpływu.
Juz kiedyś w naszym Sejmie ( dla osób z zagranicy - to nie jest anegdota ) uduchowieni posłowie katoliccy modlili się o deszcz.
Niestety - nie spadł. Susza była nadal.
A to Polska właśnie....
a1951

Asia

To ja też dodam swoje trzy grosze. Zgadza się, ze nie do nas nalezy ocena zjawisk pogodowych czy to kara Boża czy nie, ale... Czy nie mamy pomysleć czy przez przyrodę, naturę Bóg nie przemawia do nas, do świata?
Jesli dobrze pamiętam to czytamy opis znaków końca świata (adwentyści są w tym zdaje się dobrzy Wink

) i zbliżania się Królestwa Bożego. O ile dobrze pamietam, to nasilenie różnych dziwnych zjawisk przyrodniczych (wulkany, trzęsienia ziemi, klęski zywiołowe, itd...) mają świadczyć o końcu. Dal mnie też takim dziwnym wydarzeniem, któe powinno mówić ludziom o spełnianiu się proroctw Bozych jest również powstanie państwa Izraelskiego. Temu nie da się zaprzeczyć. Izrael rozproszony przez wieki nagle otrzymał pozwolenie na zgromadzenie się w ziemi, która była obiecana Abrahamowi. Dla mnie to olbrzymi znak czasu.
A niemrawość forum? Cóż, mozna trochę odpocząc od pisania, zycie toczy się w realu Smile

.
Pozdrawiam

andrzej1951

Uwaga ! Do Wszystkich Ludzi Dobrej Woli !
Sytuacja w Polsce jest nie zaciekawa. Szczególnie dotknięty zywiołem został Sandomierz i okolice. Apeluję o pomoc.
skoncentrujmy sie na jednym regionie. Proponuję Sandomierz.
Co zrobiłem sam ? Przekazałem , wraz z wspólniczką 300 zł i zbieram wśród drobnych biznesmenów odzież i inne rzeczy.
Tam ludzie utracili WSZYSTKO.
Koordynacją pomocy zajmuje się pastor Szema, odsyłam na [link widoczny dla zalogowanych]
Pomóżcie jeśli możecie,a jeśli nie możecie, prześlijcie mój list dalej, gdzie tylko możecie.

Do dzieła, chrześcijanie !
a1951

MariAnna

Popieram wniosek Andrzeja! Nie możemy być obojętni wobec takiej tragedii. Ludzie zostali bez odzieży, środków czystości, artykułów pierwszej potrzeby. Starachowice są blisko Sandomierza, organizujemy pomoc rzeczową i finansową, w najbliższych dniach chcemy to dostarczyć do Sandomierza.

andrzej1951

Dziekuję Ci Marianno ( prywatnie - Moja Żono ! ), choć ja w Krakowie, a Ty w Starachowicach.
Pozdrawiam i buziaczki.
a1951

Asia

Nie dziwno, że mąż i żona tak dobrze się rozumieją Smile

. A co do pomocy powodzianom, to myslę, ze każdy z nas ma swoją społeczność i razem z nią zdecyduje komu jak pomóc. Tutaj mamy tylko forum dyskusyjne. To nie to samo co "rzeczywista" społeczność.