 |
www.oczekiwanie.fora.pl
Biblistyka, teologia, filozofia, kreacjonizm
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Jag
Pulkownik
Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
 Wysłany: Śro 23:07, 23 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
No prosze, tyle lania wody o niczym. Juz samo to, ze probuje sie "wyjasniac" i "harmonizowac" jest przyznaniem sie do tego, ze mamy do czynienia z oczywista sprzecznoscia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jag dnia Czw 11:58, 24 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
andrzej1951
Pulkownik
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: Czw 10:59, 24 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
| Jag napisał: | | No prosze, tyle lania wody o niczym. Juz samo to, ze probuje sie "wyjasniac" i "harmonizaowac" jest przyznaniem sie do tego, ze mamy do czynienia z oczywista sprzecznoscia. |
Właśnie Jag.
A jeśli jest to oczywista sprzeczność, to któraś z wersji jest nieprawdziwa, wręcz zmyślona. A, skoro uznamy, że nieprawdziwa, to jaka gwarancja, że inne teksty bibijne nie są zmyslone ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Jag
Pulkownik
Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Czw 12:01, 24 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
| andrzej1951 napisał: |
Właśnie Jag.
A jeśli jest to oczywista sprzeczność, to któraś z wersji jest nieprawdziwa, wręcz zmyślona. A, skoro uznamy, że nieprawdziwa, to jaka gwarancja, że inne teksty bibijne nie są zmyslone ? |
Trzeba by zdefiniowac terminy. Czy np. powiesc pt. Pinokio jest nieprawdziwa? Czy jest zmyslona? Czy ludzie, ktorzy te ksiazke czytaja i cenia mysla, ze opowiada o faktach historycznych?
Ja w Biblii, z ewangelicznymi opowiesciami o zyciu Jezusa z Nazaretu wlacznie, widze bardzo niewiele faktow historycznych. Ale nie oznacza to dla mnie, ze i samego Jezusa wymyslono.
Swoja droga, spory i dywagacje na temat rodowodu i genealogii Jezusa pojawily sie wzglednie wczesnie, i stad zapewne dwie rozne wersje w ewangeliach. Autor 1 Tym tyle mial na ten temat do powiedzenia (w. 3-7):
"Jak prosiłem cię, byś pozostał w Efezie, kiedy wybierałem się do Macedonii, [tak proszę teraz], abyś nakazał niektórym zaprzestać głoszenia niewłaściwej nauki, a także zajmowania się baśniami i genealogiami bez końca. Służą one raczej dalszym dociekaniom niż planowi Bożemu zgodnie z wiarą. Celem zaś nakazu jest miłość, płynąca z czystego serca, dobrego sumienia i wiary nieobłudnej. Zboczywszy od nich, niektórzy zwrócili się ku czczej gadaninie. Chcieli uchodzić za uczonych w Prawie nie rozumiejąc ani tego, co mówią, ani tego, co stanowczo twierdzą."
A zatem mamy kolejna sprzecznosc w Biblii - tym razem autorzy dwoch ewangelii sa po tej samej stronie barykady, autor 1 Tym zas - po drugiej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jag dnia Czw 12:09, 24 Sty 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
andrzej1951
Pulkownik
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: Czw 12:26, 24 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Jag.
"Pinokio" to bajka, a więc zmyslenie i nikt tego, oprócz malych dzieci, nie kwestionuje.
Natomiast Biblię uważa się za natchnione i prawdziwe słowo Boże.
Cytat przytoczony przez Ciebie może mówić o ewangeliach, ale może też o innych pismach, jakich wtedy krążyło wiele, bo nie sitniał tzw. NT.
Wbrew pozorom, 20 wieków po napisaniu NT nie mamy żadnej innej, nowej wiedzy o Jezusie jak tylko kanon NT.
Ponieważ wiele fragmentów NT jest sprzecznych czy wręcz baśniowych, to czy można uznac, że to kolejny Pinokio, tylko z I wieku n.e. ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Jag
Pulkownik
Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Czw 22:06, 24 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
W takim razie zmienmy pytanie: dlaczego lubimy czytac bajki? I czy jesli cos jest bajka, to nie moze byc natchnione (cokolwiek to pojecie oznacza)? To przeciez ludzie decyduja, co uwazaja za natchnione, I co wchodzi w sklad kanonu, a co nie.
Moj cytat nie odnosi sie bezposrednio do ewangelii, bo te wowczas mogly nie istniec, a jesli istnialy, to nie bylo jeszcze kanonu, wiec mogly miec jedynie lokalne znaczenie. Niemniej autor odnosi sie tam do pewnego sposobu myslenia, mentalnosci, dla ktorej istotna jest dokladna genealogia. Dla mnie nie jest, i podejrzewam, ze wiekszosc z nas czytajac Biblie pomija rozdzialy nie wnoszace zadnej informacji, poza tym, kto kogo zrodzil.
Kanon NT to rzeczywiscie podstawa wiedzy o Jezusie, ale mamy tez wiele innych pism, ktore wczesniej nie byly znane, albo jedynie z drugiej reki, bo “ortodoksi” kilkanascie wiekow temu zadbali, aby zniszczyc teksty, ktore im nie pasuja. Mamy tez rekonstrukcje – np. Ewangelie Q. Zatem powiedzialbym, ze takze nasza wiedza o Jezusie jest dzis wieksza, niz kiedykolwiek po – powiedzmy – pierwszym wieku n.e.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
andrzej1951
Pulkownik
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: Czw 22:10, 24 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
| Jag napisał: | W takim razie zmienmy pytanie: dlaczego lubimy czytac bajki? I czy jesli cos jest bajka, to nie moze byc natchnione (cokolwiek to pojecie oznacza)? To przeciez ludzie decyduja, co uwazaja za natchnione, I co wchodzi w sklad kanonu, a co nie.
Moj cytat nie odnosi sie bezposrednio do ewangelii, bo te wowczas mogly nie istniec, a jesli istnialy, to nie bylo jeszcze kanonu, wiec mogly miec jedynie lokalne znaczenie. Niemniej autor odnosi sie tam do pewnego sposobu myslenia, mentalnosci, dla ktorej istotna jest dokladna genealogia. Dla mnie nie jest, i podejrzewam, ze wiekszosc z nas czytajac Biblie pomija rozdzialy nie wnoszace zadnej informacji, poza tym, kto kogo zrodzil.
Kanon NT to rzeczywiscie podstawa wiedzy o Jezusie, ale mamy tez wiele innych pism, ktore wczesniej nie byly znane, albo jedynie z drugiej reki, bo “ortodoksi” kilkanascie wiekow temu zadbali, aby zniszczyc teksty, ktore im nie pasuja. Mamy tez rekonstrukcje – np. Ewangelie Q. Zatem powiedzialbym, ze takze nasza wiedza o Jezusie jest dzis wieksza, niz kiedykolwiek po – powiedzmy – pierwszym wieku n.e. |
Jag.
Kapitalny wywód.
Już zakładam nowy temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
