 |
www.oczekiwanie.fora.pl Biblistyka, teologia, filozofia, kreacjonizm
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koralik
Pulkownik
Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:36, 22 Paź 2012 Temat postu: pozory |
|
|
Może człowiek próbuje oszukać swoją własna naturę i
wmawia sobie,że jest lepszym niż jest .Chcąc udowodnić sobie
swoją świątobliwość stwarza pozory zachowań i wypowiedzi.
Myślę,że jest niewielki odsetek ludzi,którzy nie ukrywają tego
jakimi są w rzeczywistości.Albo nie ma to dla nich znaczenia,
albo mogą sobie na to pozwolić -(duże pieniądze są czasami takim wyzwalaczem) i nawet kiedy nie wypadają korzystnie w ocenie
to są prawdziwie wolnymi.Cały proces wychowawczy człowieka,
czyli co wypada a co nie, powoduje,że stajemy się więżniami samych
siebie..?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koralik
Pulkownik
Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:39, 22 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
I jeszcze dodam,że;
często sami nie wiele wiemy o sobie.Lata życiowej "tresury"
też miały w tym swój udział-na pewno nie mały.Często sami
nie zdajemy sobie z tego sprawy ,ze jesteśmy(jako ludzie)
obłudni.Myślę,że dobrze jest zadawać sobie pytania.
Przykład;
Czy pomagam człowiekowi dlatego,że chce być dobry-
czy dlatego, żeby usunąć jego niedolę.
Pomoc jest oczywiście zawsze dobra niezależnie od
motywacji.Ten przykład był po to,żeby odkrywać prawdę o sobie,
i umieć określić jakość swojego życia,swojej egzystencji.
Dlatego na próżno szukać prawdy uniwersalnej,nie znajdziemy jej
w kościołach,ideach,forach internetowych.Ona jest w nas,przykryta
stertą schematów.Tylko szczerość wobec siebie jest metodą do odkrycia
prawdy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oczekiwanie
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:02, 22 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Koraliku. Poruszylas w tych dwoch postach setki spraw. Nie wiem jak zaczac i od czego zaczac. Wiec napisze tylko tyle re pomocy drugiemu czlowiekowi (czy stworzeniu) - dla mnie nie sa wazne z jakich motywacji ktos komus pomaga. Pomoc to pomoc. Bylem kiedys w okropnym polozeniu, kilka osob naprawde mi pomoglo (do dzisiej jestem im wdzieczny). Czy zrobili to z przyjaxni, bezinteresownie, a moze czuli sie wspolwinni? Mialem i mam to w dupie. Pomogli, uratowali ... zyje dzieki nim. Taka rada: jesli chcesz komus pomoc to pomagaj - motywacje nie maja znaczenia; mam wrazenie, ze rowniez Bog ma to w dupie (Boskiej Dupie).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koralik
Pulkownik
Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:11, 22 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Przewodnią myślą tego przykładu miało być odkrywanie prawdy
o sobie a przykład dotyczył akurat pomocy.Napisałam,
że pomoc nie ważne czym motywowana zawsze jest dobrem
najwyższym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oczekiwanie
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:49, 22 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
koralik napisał: | Przewodnią myślą tego przykładu miało być odkrywanie prawdy
o sobie a przykład dotyczył akurat pomocy.Napisałam,
że pomoc nie ważne czym motywowana zawsze jest dobrem
najwyższym. |
Koraliku. czyli mamy te same mysli. Will you marry me?
Tak sobie mysle, ze chrzescijanstwo zbyt wiele uwagi skupia na "odkrywaniu prawdy o sobie". A po co ci to, skoro i tak jej nie odkryjesz!?!?!?!!??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koralik
Pulkownik
Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:27, 22 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
oczekiwanie napisał: | koralik napisał: | Przewodnią myślą tego przykładu miało być odkrywanie prawdy
o sobie a przykład dotyczył akurat pomocy.Napisałam,
że pomoc nie ważne czym motywowana zawsze jest dobrem
najwyższym. |
Koraliku. czyli mamy te same mysli. Will you marry me?
Tak sobie mysle, ze chrzescijanstwo zbyt wiele uwagi skupia na "odkrywaniu prawdy o sobie". A po co ci to, skoro i tak jej nie odkryjesz!?!?!?!!?? |
Myślę,że "chrześcijaństwo" skupia się przede wszystkim odkrywaniem
prawdy u innych
A przecież mamy dostęp tylko do siebie i tylko w sobie można ją
odkryć- albo i nie.Taka terapia własna,nie zawsze wprawia mnie w dobry
nastrój..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oczekiwanie
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:43, 22 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Czy mamy dostep do siebie? Raczej dyskusyjne. Znam ludzi, ktorzy nie wiedzieli jak sie zachowaja w sytuacjach ekstremalnych. Potem, gdy taka sytuacja zaistniala (granat, ktory nie wybuchl) zachowali sie niesamowicie odwaznie; aby potem, po kilku dniach, stchorzyc przed szczekajacym psem. Po co ci ta znajomosc siebie? Ja mam bardzo stresujaca prace: jestem kierownikiem zmiany w domu opieki na przeszlo 60 osob. Do tego pracownicy, rodziny, kontakty z lekarzami, szpitalami, pielegniarkami, teraupeutami, policja, itp - wszystko po angielsku (a jezyk znam slabo). I jakos mi sie udaje,nawet mnie chwala. I co z tego skoro ... jutro moge skrewic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koralik
Pulkownik
Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:10, 22 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
oczekiwanie napisał: | Czy mamy dostep do siebie? Raczej dyskusyjne. Znam ludzi, ktorzy nie wiedzieli jak sie zachowaja w sytuacjach ekstremalnych. Potem, gdy taka sytuacja zaistniala (granat, ktory nie wybuchl) zachowali sie niesamowicie odwaznie; aby potem, po kilku dniach, stchorzyc przed szczekajacym psem. Po co ci ta znajomosc siebie? Ja mam bardzo stresujaca prace: jestem kierownikiem zmiany w domu opieki na przeszlo 60 osob. Do tego pracownicy, rodziny, kontakty z lekarzami, szpitalami, pielegniarkami, teraupeutami, policja, itp - wszystko po angielsku (a jezyk znam slabo). I jakos mi sie udaje,nawet mnie chwala. I co z tego skoro ... jutro moge skrewic. |
Sytuacje ekstremalne są najlepszym sprawdzianem,kiedy stoi
się pod przysłowiową "ścianą płaczu",kiedy nie ma miejsca na
kalkulację.A z każda mijająca chwilą stajemy się inni ,dlatego
nic dziwnego,że zachowania mogą być różne.
Chciałabym poznać siebie,żeby dowiedzieć się kim jestem,
i poznać prawdę o sobie.Nie zależy mi nawet na dobrej opinii,
chciałabym tylko żeby była prawdziwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|