www.oczekiwanie.fora.pl

oczekiwanie · Wysłany: Śro 21:30, 07 Mar 2012 Temat postu: tatuaze

prosze o wasze zdanie na temat tatuazy. Pamietam, ze Ichabod mil cos do powiedzenia na ich temat w ostatni sabat.

Jag · Wysłany: Śro 22:09, 07 Mar 2012 Temat postu:

Moja ex-girlfriend miala malego delfina. Moje zdanie? Nie przeszkadzaja mi, jesli nie jest zbyt duzo. Ale sam nakluc bym sie nie chcial - to musi bolec. Do tego musialbym wiedziec, jakie sa skladniki atramentu.

nemeczek · Wysłany: Czw 23:12, 08 Mar 2012 Temat postu:

Pamietam jak 3 dekady temu bardzo cool bylo noszenie kolczyka,
koniecznie w lewym uchu zeby nie byc posadzonym ze sie jest gejem,
wtedy byly to jednostki - subkultura -artysci .
Dzisiaj kolczyk ( kolczyki ) w uchu nosi co drugi kilkuletni szczeniak.
Podobnie stalo sie z tatuazami ,tez sa bardzo trendy,
na szczescie male dzieci przewaznie nosza ( narazie ) tatoos tylko
samoprzylepne.
Biblia na temat tatuazy wypowiada sie jednoznacznie.
Swiat zreszta tez.

....."fakty te pomagają zrozumieć, dlaczego wychodzący z Egiptu Izraelici otrzymali w Prawie tak stanowczy zakaz wykonywania rytualnych nacięć i robienia sobie tatuaży na ciele (Kapłańska 19:28 )"
[link widoczny dla zalogowanych]

albo
[link widoczny dla zalogowanych]

albo
[link widoczny dla zalogowanych]

ichabod · Wysłany: Pią 10:49, 09 Mar 2012 Temat postu:

Biblia wypowiada sie tez jednoznacznie na temat podcinania brody i wlosow. Zwyczaj golenia sie wprowadzili egipcjanie, a przejeli rzymianie i grecy wiec "swiat".

Dziwia mnie takie ciete wypowiedzi, ze Biblia cos zaleca przy zapominaniu, ze sa to wszystko zwyczaje kulturowe. Mowienie, ze swiat potepia tatuaze tez jest zwodnicze, bo istnieje wiele kultur, ktore je akceptuja.

Tatuaze zabraniane przez Biblie maja zwiazek z praktykami zalobnymi, wiec nijak sie to ma do wspolczesnych tatuazy.

Dla mnie jednak koronnym argumentem jest to, ze werset wczesniej Biblia zabrania podcinania brody, a ludzie dzisiaj cytuja werset o tatuazach a nie widza tego o brodzie....

Slepota, czy hipokryzja?

Co ciekawe wielu pierwszych chrzescijan mialo tatuaze krzyza na twarzy, szczegolnie montanisci. Konstantyn zabronil pozniej tatuowania sie a nastepne sobory podtrzymaly ten zakaz i taka postawa dotarla do naszych czasow, jesli chodzi o chrzescijanstwo....

oczekiwanie · Wysłany: Pią 19:04, 09 Mar 2012 Temat postu:

Faktem jest, ze podoba mi sie to co pisze ichabod. Nie lubie tatuazy, ale konsekwencja logiczna obowiazuje nas wszystkich. A ichabod logicznie argumentuje.

Jag · Wysłany: Sob 0:18, 10 Mar 2012 Temat postu:

Logika zawsze zwycieza z dogmatyka. I dobrze, bo przeciez myslenie nie boli, wiec trzeba sie go bac.

oczekiwanie

Ale logika to matematyka, a kto z nas lubil matme?

Tarshish Yahahlom

Przypomniala mi sie ciekawostka na temat tatuazu, prawie 30 lat temu jeden z moich kolegow ktorego fascynowaly tatuaze powiedzial ze jezeli ktos chce sobie zrobic jakies tatuaze to powinien dobrze je rozplanowac na "mapie ciala" zeby calkowita powierzchnia niebyla za duza. Zapytalem wtedy dlaczego? On odpowiedzial: zeby skora miala czym oddychac powierzchnia potatuowana nie oddycha, jako przyklad podal goscia ktory postanowil sobie wytatuowac garnitur jednak nie dokonczyl poniewaz zmarl z w/w powodu.

ichabod

Ten jakos nie umarl Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Jag

To taki sam mit jak ze smiercia przez pomalowanie skory na zloto - pamietacie "Goldfinger"?

oczekiwanie

Osobiscie wole skore bez tatuazy. Sa jakies takie obce na ciele.

Jag

oczekiwanie

co masz na mysli?

andrzej1951

oczekiwanie

Nie bzykalem sie.