|
www.oczekiwanie.fora.pl Biblistyka, teologia, filozofia, kreacjonizm
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koralik
Pulkownik
Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:55, 13 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Myślę więc jestem- nie myślę więc mnie nie ma..
a skoro mnie nie ma..O ile oczywiście Kartezjusz miał rację.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koralik
Pulkownik
Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:21, 14 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
oczekiwanie napisał: | koralik napisał: | Istnienie bez myślenia zwalniałoby z odpowiedzialności |
Dlaczego? |
Trzy razy w życiu przechodziłam operację w pełnej narkozie.
W tym stanie nie miałam żadnych myśli,żadnych odczuć,
żadnej świadomości.W tej krainie wielkiej ciszy nie wiedziałam nawet
czy żyje ani czy kiedykolwiek wcześniej żyłam.
Tak więc o odpowiedzialności nie może być mowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tarshish Yahahlom
kapitan
Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: United Kingdom
|
Wysłany: Pon 11:23, 14 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Jezeli by zdefiniowac myslenie jako przetwarzanie informacji przez mozg to w tym przypadku kazdy zyjacy czlowiek mysli zawsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koralik
Pulkownik
Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:57, 14 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Tarshish Yahahlom napisał: | Jezeli by zdefiniowac myslenie jako przetwarzanie informacji przez mozg to w tym przypadku kazdy zyjacy czlowiek mysli zawsze. |
No tak,ale kiedy nie mam świadomości ,to praca mojego mózgu
nie ma dla mnie znaczenia w danej chwili,bo nie jestem
w stanie skorzystać z żadnych informacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oczekiwanie
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:44, 14 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
koralik napisał: | Myślę więc jestem- nie myślę więc mnie nie ma..
a skoro mnie nie ma..O ile oczywiście Kartezjusz miał rację. |
No mysle, ze Kartezjusz szukal raczej czegos innego. Szukal rozwiazania watpliwosci o watpliwym istnieniu czegokolwiek. Szukal jakiejs bazy na ktorej moglby oprzec sad, ze istnieje obiektywna rzeczywistosc (i "on" tym samym) a takze matematyka. W jego czasach sceptycy podawali w watpliwosc istnienie czegokolwiek (zmysly moga byc zludne, sen-jawa gdzie granica, a moze nawet Bog wprowadza wszystkich w blad i wymysla na biezaco pewne stany rzeczywistosci, ktorej naprawde nie ma), sceptycy watpili we wszystko, a Kartezjusz, genialnie zauwazyl, ze jest jedna stala rzecz w tym wszystkim - "watpienie". Jesli watpisz to znaczy, ze istniejesz - cogito ergo sum.
Oznacza to, ze Kartezujuszowi chodzilo raczej o myslenie abstrakcyjne. Tobie Koraliku chodzi bardziej o prace mozgu. Watpie, aby przestepca, ktorego mozg pracuje, myslal w momencie popelniania przestepstwa, abstrakcyjnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koralik
Pulkownik
Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:12, 15 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
oczekiwanie napisał: | koralik napisał: | Myślę więc jestem- nie myślę więc mnie nie ma..
a skoro mnie nie ma..O ile oczywiście Kartezjusz miał rację. |
No mysle, ze Kartezjusz szukal raczej czegos innego. Szukal rozwiazania watpliwosci o watpliwym istnieniu czegokolwiek. Szukal jakiejs bazy na ktorej moglby oprzec sad, ze istnieje obiektywna rzeczywistosc (i "on" tym samym) a takze matematyka. W jego czasach sceptycy podawali w watpliwosc istnienie czegokolwiek (zmysly moga byc zludne, sen-jawa gdzie granica, a moze nawet Bog wprowadza wszystkich w blad i wymysla na biezaco pewne stany rzeczywistosci, ktorej naprawde nie ma), sceptycy watpili we wszystko, a Kartezjusz, genialnie zauwazyl, ze jest jedna stala rzecz w tym wszystkim - "watpienie". Jesli watpisz to znaczy, ze istniejesz - cogito ergo sum.
Oznacza to, ze Kartezujuszowi chodzilo raczej o myslenie abstrakcyjne. Tobie Koraliku chodzi bardziej o prace mozgu. Watpie, aby przestepca, ktorego mozg pracuje, myslal w momencie popelniania przestepstwa, abstrakcyjnie. |
Znalazłam w sieci taka opinię;
"do istnienia rzeczywistości obiektywnej potrzebna jest
rzeczywistość niczym nieuwarunkowana"
A to kojarzy mi się tylko z pustką,dlatego "wątpienie" przypisałabym
tylko materii mi znanej -czyli przemijającej.Tak więc nie jest to dla
mnie potwierdzenie istnienia a przemijania.
Chodziło mi raczej o stan ,w którym zniknęła moja świadomość
i nie wiem co się z nią stało -gdzieś mi się zapodziała
Takiego stanu doświadczyłam , nie miałam żadnej woli i za nic nie odpowiadałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oczekiwanie
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:21, 21 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Zadam najglupsze pytanie z mozliwych. Ale obecnie dla mnie bardzo wazne:
Jaki jest sens zycia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koralik
Pulkownik
Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:33, 21 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
oczekiwanie napisał: | Zadam najglupsze pytanie z mozliwych. Ale obecnie dla mnie bardzo wazne:
Jaki jest sens zycia? |
Masz na myśli naturę wszechświata czy bardziej kameralnie,osobiście?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oczekiwanie
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:00, 21 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
a mozna to odroznic?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pafcio1
kapitan
Dołączył: 14 Lut 2011
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 8:33, 22 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Ja odpowiem :p sensem zycia jest dowiedziec sie o Nowym Jeruzalem i umrzec.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oczekiwanie
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:54, 22 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
pafcio1 napisał: | Ja odpowiem :p sensem zycia jest dowiedziec sie o Nowym Jeruzalem i umrzec. |
Troche nie rozumiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pafcio1
kapitan
Dołączył: 14 Lut 2011
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:20, 22 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Za zycia doczesnego dowiadujemy sie o zyciu wiecznym, do ktorego nic nie zabierzemy ze soba. A jesli nic nie zabierzemy, wszystko stracimy, to po co zyc?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oczekiwanie
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 7:59, 23 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
pafcio1 napisał: | Za zycia doczesnego dowiadujemy sie o zyciu wiecznym, do ktorego nic nie zabierzemy ze soba. A jesli nic nie zabierzemy, wszystko stracimy, to po co zyc? |
Czyli co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pafcio1
kapitan
Dołączył: 14 Lut 2011
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 8:23, 23 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
70-80 lat gonitwy za wiatrem, jakby to Salomon pedziol :p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oczekiwanie
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:56, 26 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
pafcio1 napisał: | 70-80 lat gonitwy za wiatrem, jakby to Salomon pedziol :p |
Pafcio. Trzeba jednak zaczac w cos/kogos wierzyc. Bo inaczej to dupa.... W moim domu starcow widze wiele nieszczesc i smierc kladzie wielu pokotem. ale co robic? Wieszac sie? a moze ... Bog wszechmogacy naprawde istnieje tylko na zwyczajnie ma w dupie i trzeba go jakosprzekupic? Nie wiem. Wiem, ze mam depresje z tego powodu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|