|
www.oczekiwanie.fora.pl Biblistyka, teologia, filozofia, kreacjonizm
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jag
Pulkownik
Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:15, 28 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Chyba zaraz zaczne googlowac po ten przepis, bo za jakas godzine udaje sia na targ po cotygodniowe zakupy warzywno-owocowe...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oczekiwanie
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:10, 28 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Co do umieszczania zdjec w galerii. Chyba udalo mi sie rozwiazac problem. Bardzo prosze Rabina Yahahloma o kolejna probe umieszczenia zdjecia w galerii. Jesli sie uda, to napisze cos wiecej na temat mozliwosci umieszczania zdjec w galerii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tarshish Yahahlom
kapitan
Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: United Kingdom
|
Wysłany: Wto 12:22, 02 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Przepis na racuchy dietetyczne:
500 gram maki (polecam wymieszac pol na pol pelny przemial z biala)
50 gram drozdzy (mowa o polskich swiezych)
3 banany
6 sliwek
2 lyzki cukru
1 szczypta soli
100 gram rodzynek (jak ktos lubi)
200 ml wody
Wode wlac do pol litrowego kubka wrzucic drozdze,cukier,2lyzki maki rozmieszac niech zaczyn sobie troche podrosnie.
Banany rozgniesc widelcem na miazge a sliwki pokroic nadrobna kostke wrzucic rodzynki i wszystko wymieszac moze byc w 2 litrowej misce
500 Gram maki trzymamy w jakims 4 litrowym garnku lub misce, jak zaczyn troche podrosl wrzucic go do tej duzej miski z maka owoce rowniez i wymieszac jezeli trzeba dodac wody no i ta szczypte soli.
Aha zadnych jajek sa kapletnie niepoptrzebne chyba ze ktos chce zrobic ta potrawe bardziej ciezko strawna. Laczenie produktow wysokobialkowych i weglowodanow podczas tego samego posilku to kulinarne zboczenie ktorego nie polecam, cos na ten temat wiem bo przetestowalem na wlasnym brzuchu. 17marca 2009 wazylem 97.2KG Dzisiaj 78.4KG
Wracajac do przepisu: po wymieszaniu wszystkich skladnikow zaczynamy smazyc na patelni ja smaze na oleju.
Po 20-25 minutach mamy to wszystko usmazone i najchetniej zucilibysmy sie na to jak sepy, nic bardziej mylnego.
Pomimo wielkiej pokusy staczamy heroiczna walke wewnatrz wlasnego ja i pozwalamy racucha wystygnac nastepnie wkladamy do jakiegos pojemnika i do lodowki. Najwczesniejszy termin rozpoczecia konsumpcji po 24 godzinach najpuzniejszy do 4dni
Jak odgrzewamy racuchy? w piekarniku podgrzec wedlog uznania.
Dlaczego nie jemy zaraz po zrobieniu??? Poniewaz produkty drozdzowe pecznieja w zoladku gdy sa "swieze" to chyba tyle
Jezeli cos przeoczylem to prosze bardziej wytrawnych kucharzy o dopisanie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MariAnna
chorazy forum
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: polska
|
Wysłany: Wto 14:50, 02 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za zamieszczony przepis na racuchy. Wypróbuję jak najszybciej, jest prosty, pożywny i jestem przekonana, że bardzo smaczny. Podoba mi się, że na tym forum wypowiadamy się z szacunkiem i życzliwością dla innych uczestników; że wypowiedzi dotyczą spraw ważnych, zmuszających do myślenia, szukania... ale również takich bardziej praktycznych jak choćby przepis na racuszki. Pozdrawiam serdecznie wszystkich uczestników forum, gości no i oczywiście gospodarza.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MariAnna dnia Wto 14:51, 02 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asia
porucznik
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: POLSKA
|
Wysłany: Wto 20:08, 02 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
No, ja tez wypróbuję ten przepis, choć teraz nie dla siebie, bo jestem na diecie . Ale ogólnie lubię zbierać zdrowe przepisy, a wiem, ze adwentyści(czy byli adeesowcy) to znawcy zdrowego życia .
MariAnno, ja też się cieszę, że panuje tu kultura wypowiedzi, oby tak dalej kochani .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jag
Pulkownik
Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 2:17, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Wielkie dzieki, Tarshish... musi to byc dobre.
Przyznam, ze nie moglem sie doczekac, i sam wymyslilem podobny przepis, ktory zrealizowalem pare dni temu. Z niewielka roznica - mialem nektaryny zamiast sliwek, i uzylem mleka sojowego zamiast wody, ale podobnie jak Ty nie uzylem jajek. Wyszlo tez bardzo dobre. Musze sprawdzic Twoja teorie na temat produktow wysokonialkowych i weglowodanow. Moze cos w tym jest.
Najwieksza jednak roznica, to ze po 24 godzinach, to zadnych sladow juz po racuchach nie bylo! Bardzo lubie swiezy chleb i wypieki - choc slyszalem teorie o pecznieniu, to niezupelnie rozumiem, dlaczego mialoby w tym byc cos zlego? Wydawaloby sie, ze jesli jedzenie napecznieje w zoladku, to dluzej nie bede glodny. Kiedys mieszkalem w internacie, i w naszej stolowce pozwalano chlebowi "lezakowac", zapewne w podobnym celu, choc moim zdaniem chodzilo o to, aby studenci mniej jedli, bo swiezego pieczywa jakos chce sie zjesc wiecej. Ale to bylo w Polsce - w Australii co lepsze piekarnie, np. Bakers Delight nawet nie sprzedaja pieczywa z poprzedniego dnia - wszystko ma byc swieze. Wiec moze teoria o pecznieniu to tylko produkt polskiej kultury?
Asiu - na jakiej jestes diecie, tzn. czego w racuchach sie obawiasz? Jesli chodzi o smazenie/tluszcz, to mozesz zamiast tego "ugotowac" je jak "kluski" na parze. Ja uzywam minimalnej ilosci oleju, natomiast patelnie przykrywam na minimalnym plomieniu. Dzieki temu wszystko sie gotuje/smazy rownomiernie, nie tylko spod, ale i gora pod wplywem pary. Trwa to oczywiscie troche dluzej niz zwykle smazenie, ale sie nie przypala, i dobrze smakuje.
Jeremiaszu - jesli mowiac o babci Sarze miales jakies zamierzchle czasy, to trzeba zauwazyc, ze banany nie byly znane w Palestynie przed pojawieniem sie islamu, a i drozdze piekarskie to wynalazek calkiem niedawny - wczesniej uzywano co najwyzej zakwasu. Co do sliwek, to nie wiem. Za to jak zima pieke moj wlasny chleb na naturalnym kwasie wlasnej roboty, to rzeczywiscie czuje jakas mistyczna lacznosc z tymi niezliczonymi pokoleniami, ktore przed nami robily to samo w taki sam sposob.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jag dnia Śro 8:31, 03 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asia
porucznik
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: POLSKA
|
Wysłany: Śro 10:22, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
No, "chwilowo" na takiej, że nie moge nic smażonego ani węglowodanów. Po prostu musze zrzucić zapasy, które zbyt długo mi się odkładały. Ale unikając smażenia i węglowodanów (chleb, ziemniaki, ryż, itd...) udało mi się zgubić już 8 kg, ale walczę dalej . Jem to co ma białko (potrzebuje duzo kalorii do spalania), zielone warzywa, otręby pszenne i owsiane, no i duzo wody.
No i spacery, pływanie, trzeba się ruszać na wiosnę .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Asia dnia Śro 10:24, 03 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jag
Pulkownik
Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:35, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Brzmi zdrowo, chetnie bym czegos takiego sprobowal. Lato, ktore wlasnie sie tu skonczylo, bylo na tyle gorace, ze trudno bylo gotowac, wiec krolowaly salatki i owoce (wlasnie konczy sie sezon na moje ulubione manga). Ale chleba, przyznam, nie udalo sie uniknac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tarshish Yahahlom
kapitan
Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: United Kingdom
|
Wysłany: Śro 17:11, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Galeria dalej szwankuje wrzucilem jedno zdjecie ale nie mozna go obejrzec.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asia
porucznik
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: POLSKA
|
Wysłany: Śro 18:25, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jag napisał: | Brzmi zdrowo, chetnie bym czegos takiego sprobowal. Lato, ktore wlasnie sie tu skonczylo, bylo na tyle gorace, ze trudno bylo gotowac, wiec krolowaly salatki i owoce (wlasnie konczy sie sezon na moje ulubione manga). Ale chleba, przyznam, nie udalo sie uniknac. |
A jakie właściwości ma mango? I jak to się przyrządza?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oczekiwanie
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:03, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Asia napisał: | Jag napisał: | Brzmi zdrowo, chetnie bym czegos takiego sprobowal. Lato, ktore wlasnie sie tu skonczylo, bylo na tyle gorace, ze trudno bylo gotowac, wiec krolowaly salatki i owoce (wlasnie konczy sie sezon na moje ulubione manga). Ale chleba, przyznam, nie udalo sie uniknac. |
A jakie właściwości ma mango? I jak to się przyrządza? |
Znajomi Pakistanie mowia, ze mango to afrodyzjak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jag
Pulkownik
Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 2:03, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Mango obiera sie ze skory i usuwa pestke. Choc niektorzy jedza ze skora!
Bardzo bogate w antyutleniacze, witamine A, B, C i E, mnostwo blonnika, omega 3 i 6, zelazo, wapn, miedz, i wiele innych. Zawierza skladniki zapobiegajace rakowi (m. in. skory i prostaty). Pakistanczycy chyba wiedza, co mowia, bo w koncu mango pochodzi z Indii, i tam wiedza jak je przyrzadzac na mnostwo sposobow. Dla mnie jednak nie ma to, jak swieze i surowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oczekiwanie
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 6:18, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dla wszystkich uczestniczek naszego forum - wszystkiego najlepszego z okazji 8-go Marca. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asia
porucznik
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: POLSKA
|
Wysłany: Pon 12:33, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Wow i tutaj życzenia , warto było dziś wejść na to forum, sami dżentelmeni .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
andrzej1951
Pulkownik
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 14:47, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Asiu!
Myślę, że nie tylko 8. marca są tu dżentelmeni.
Kochana, masz tu do czynienia tylko z gentelmanami.
Jesteś najsmaczniejszym rodzynkiem w tej grupie biblijnych macho.
Jedyna "baba" i to jak atrakcyjna....
a1951
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|