www.oczekiwanie.fora.pl

Adventus007

Całkiem możliwe Asiu. Smile

Samochody mogą jeździć do przodu i do tyłu. Podobnie jest z ludźmi.
Kalendarz ma na celu porządkowanie życia człowieka i stawianie Boga bardziej w centrum niż to jest możliwe w dniu powszednim.
Świadomość zaś że święta są w równoległości do ciał na niebie mają też psychologiczne znaczenie. Ludzie nie mają wpływu na poruszanie się Ziemi ani Księżyca czy gwiazd, mogą jednak żyć tak jakby ich nie było.
Jedni np. w nocy funkcjonują a w dzień odsypiają noce. Zupełnie to nienaturalne. Coraz więcej ludzi tak żyje. Ktoś nawet to porównuje, patrząc na rozświetlone miasta nocą z samolotów. Taki np. Tel Awiw święci bardziej w nocy niż Warszawa, chociaż ma mniej mieszkańców.
Świadomość tego, że za 20 dni będzie czas Wieczerzy Pańskiej pozwala się przygotować na tę uroczystość. Maca już jest, czerwony sok z winogron również, kielich też czeka. W tym roku będzie to miesiąc pod znakiem osła, coś wyjątkowego, bo wydawałoby się reguła 13. miesiąca zastrzeżona dla sanchedrynu a człowiek z ludu, wjeżdża na nieujarzmionym ośle do miasta przypominając słowo Boże skierowane do Joba:
5. Kto wypuścił wolno dzikiego osła i kto rozwiązał pęta muła,
6. Któremu przeznaczyłem step na dom, a słoną krainę na mieszkanie?
7. Kpi sobie ze zgiełku miasta i nie słyszy wrzasku poganiacza.
8. Przebiega góry za paszą, szukając wszelkiej zieleni.
(Job. 39:5-8 BW)

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam

Adventus007

I ten związek ósmego znaku mazzarotu z Ps. 8, gdzie natchiony Dawid śpiewał:

2. Panie, Władco nasz, jak wspaniałe jest imię twoje na całej ziemi! Ty, któryś wyniósł majestat swój na niebiosa.
3. Z ust dzieci i niemowląt ugruntowałeś moc na przekór nieprzyjaciołom swoim. Aby poskromić wroga i mściciela.
4. Gdy oglądam niebo twoje, dzieło palców twoich, Księżyc i gwiazdy, które Ty ustanowiłeś:
5. Czymże jest człowiek, że o nim pamiętasz, Lub syn człowieczy, że go nawiedzasz? (Ps. 8,2-5 BW)

Żydzi domagali się znaków i je otrzymali, Grecy mądrości szukali i również była im objawiona, a my głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, zgorszenie dla Żydów i głupstwo dla Greków.

To ciekawe, że Orion to po hebrajsku Głupiec i jego związek z Plejadami i Księżycem są tak wyraźnie opisane w Biblii, a dla większości czytelników Biblii jest to poezja bez znaczenia:

Job. 38:31-33
31. Czy możesz związać pęk Plejad albo rozluźnić pasek Oriona?
32. Czy możesz wyprowadzić gwiazdy Zodiaku w czasie właściwym i wyprowadzić Niedźwiedzicę z jej młodymi?
33. Czy znasz porządek nieba albo czy możesz ustanowić jego władztwo na ziemi?
(BW)

Ps. 148:1-6
1. Alleluja. Chwalcie Pana z niebios, Chwalcie go na wysokościach!
2. Chwalcie go, wszyscy aniołowie jego, Chwalcie go, wszystkie zastępy jego!
3. Chwalcie go, słońce i księżycu, Chwalcie go, gwiazdy świecące!
4. Chwalcie go, najwyższe niebiosa I wody nad niebiosami!
5. Niech chwalą imię Pańskie, Bo On rozkazał i zostały stworzone!
6. Ustanowił je na wieki wieczne, Ustalił porządek, który nie minie.
(BW)

Pozdrawiam cieplutko

Asia

To zaraz, zaraz, ty jeszcze nie obchodziłes w tym roku Wieczerzy Pańskiej?

Jag

Ja tez nie obchodzilem.

Adventus007

Jag

W mojej grupie nie ma ustalonej daty, zreszta z NT nie wynika, ze pamiatke wieczerzy obchodzono raz w roku, ale raczej o wiele bardziej regularnie.

andrzej1951

Kochani!
A no właśnie. Czy jeśli wierzeczę obchodzimy jako pamiatkę Wieczerzy Pańskiej, to należy obchodzić ja raz w roku, czy też jak kto chce i kiedy chce ?
a1951

Jag

Proponuje abysmy robili, jak nam odpowiada, tylko nie robili z tego jeszcze jednego dogmatu! Wink

andrzej1951

Jag!
Rozumiem, że nie będzie Ci przeszkadzało, gdy inni czynią to codziennie, lub tylko raz w życiu ?
Mnie nie chodzi o tworzenie kolejnego " dogmatu" tylko o sprawę ewentualnego uporządkowania tej jedynej w swoim rodzaju uroczystości.
Niestety nie jestem biblijstą, dlatego chciałbym zapoznać się z innymi spojrzeniami.
Wg. mojego rozeznania powinno się ją obchodzic tylko raz do roku w okresie bardzo zbliżonym do TEJ właściwej.
Wielokrotne " świętowanie", moim zdaniem, deprecjonuje tę uroczystość, a już obchodzenie jej w godzinach przedpołudniowych, z"nosem spuszczonym" na kwintę, kilka lub kilkanaście razy w roku - jest, wg. mnie - oczywiście - nieporozumieniem.
a1951

Adventus007

Uważam, że Wieczerza Pańska jest nowotestamentalnym przedłużeniem paschy, którą obchodzono raz w roku 14. nisan a jak ktoś nie mógł wtedy to 14. ijar, czyli lunację później.
Tak jak nie świętowano co miesiąc w pełnię Księżyca ale w jedną pełnię roku wielkanoc z barankiem paschalnym, tak my powinniśmy to robić bez zabijanego wtedy baranka w jedną pełnię roku.
Świętowanie zaś tego z 13/14 nisan lub z 13/14 ijar ma sens, bo jest to początek dnia męki Jezusa. Ukazuje to cały dzień przedświąteczny jako cierpienie Mesjasza i nie ogranicza jedynie do 6 godzin pobytu Jezusa na krzyżu Golgoty. Dla mnie od 28. kwietnia wieczorem do 29. kwietnia wieczorem będzie czas przymyślenia jeszcze raz tego dnia co się Jezusowi wtedy stało. Wieczerza Pańska jedynie wprowadzi mnie w te rozmyślania. Jeśli się do tego podchodzi poważnie, to odkryć można wiele cennych rzeczy w tej historii. Nie przypadkowo ewangeliści tak wiele miejsca poświęcili temu dniowi.

Jag

Andrzeju,

Jastem za rzeczowa dyskusja, podejrzewam jednak, ze nawet na naszym forum bedzie tyle opinii, ilu uczestnikow.

andrzej1951

Adwentysie 007!
Dziekuję za wyjaśnienie. Rozumiem, że uważasz, iż należy to czynić tylko raz do roku.

Jag!
To bardzo dobrze, że będzie dykusja, bo to ubogaci nasze forum.
a1951

Adventus007

Niektórzy twierdzą, że chrześcijanie codziennie obchodzili Wieczerzę Pańską. Uważam że to jest błąd identyfikowania "łamania chleba" z Wieczerzą Pańską. Określenie "łamanie chleba" było powszechnym określeniem na wspólny posiłek. W Jerozolimie gdzie Żydzi tracili prawo do swoich posiadłości, wykluczani z synagog, utworzono komunę, która pozwalała przetrwać im ten trudny czas. Wspólne posiłki rano i wieczorem jednoczyły ich i miały ważne znaczenie, ale utożsamianie ich z Wieczerzą Pańską jest bez sensu.
Proszę być świadomym, że to w dalszym ciągu byli Żydzi, którzy nie wyrzekali się judaizmu, ale jedynie przyjmowali wiarę, że Jahuszua jest Mesjaszem zgodnie z nauką ich żydowskich proroków.
Dlatego obchodzienie Wieczerzy Pańskiej bez baranka paschalnego, a na jego miejsce identyfikowanie Jezusa z łamanym chlebem i pitym sokiem z winogron z jednego kielicha, było nie wielką różnicą od tego do czego byli przyzwyczajeni od dzieciństwa.
Dla nich kalendarz biblijny w oparciu o cykle od nowiu do nowiu Księżyca były tak naturalne jak dla nas posługiwanie się kalendarzem Grzegorza XIII - tego wielkiego przeciwnika reformacji XVI wieku...

Pozdrawiam

Adventus007

Tak jak jest jedna wielkanoc isztarianska tak jest jedna wielkanoc chrzescijanska.