|
www.oczekiwanie.fora.pl Biblistyka, teologia, filozofia, kreacjonizm
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oczekiwanie
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 9:40, 07 Lut 2010 Temat postu: problem z grzeszna natura |
|
|
Przenosze kilka postow z innych miejsc forum i zapraszam do dyskusji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tarshish Yahahlom
kapitan
Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: United Kingdom
|
Wysłany: Pią 22:32, 05 Lut 2010 PRZENIESIONY Nie 9:42, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Proponowal bym okreslenie grzeszne sklonnosci, i na poczatek rozwazyc na ile te sklonnosci eliminuja w nas dokonywania wolnego wyboru. Porownajmy sobie tak dla przykladu wilka i przecietnego kowalskiego. Wilk ma bardzo wiele morderczych sklonnosci, proba wpojenia mu idei wegetarianizmu skazana jest z gory na porazke. Przecietny kowalski natomiast pomimo kilku wyrokow,ostatni za morderstwo ma ciagle jeszcze duze mozliwosci rozwoju swojego charakteru. Pierwsze co moze mu sie nasunac to watpliwosc dotyczaca jego przeszlego zycia, druga mysl morze dotyczyc : Co bym zrobil gdybym mial mozliwosc zaczac jeszcze raz majac wiedze o skutkach decyzji juz popelnionych. W tym momecie moze dojsc do wniosku ze jego zycie bylo zle i zastanawiac sie czy zmiana na lepsze jest mozliwa, jezeli tak to w jaki sposob?......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jag
Pulkownik
Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 6:51, 06 Lut 2010 PRZENIESIONY Nie 9:43, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nie jestem przekonany, czy wilka mozna winic za jego "mordercze sklonnosci". O ile bowiem jeszcze psy sa wszystkozerne, to np. koty sa tzw. "prawdziwymi miesozercami", tzn. do przezycia sa im potrzebne skladniki, ktore wystepuja jedynie w cialach innych zwierzat (np. tauryna). A zatem to, co postrzegac mozemy jako "mordercze sklonnosci" to po prostu cos najbardziej dla nich naturalnego. Podobnie jest z innymi zjawiskami naturalnymi. Np. niedawne trzesienie ziemi w Haiti. Skutki dla wielu sa tragiczne, ale byl to jedynie wynik dzialania sil natury, a nie czyjejs zlej woli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oczekiwanie
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 7:51, 07 Lut 2010 PRZENIESIONY Nie 9:44, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Moj problem to obecnosc grzesznej natury w nas (w naszym jestestwie). Jesli posiadanie grzesznej natury jest przez rodzaj ludzki niezawinione to nie moze byc mowy o karze za grzechy (ktore sa wynikiem posiadania takowej natury).
Dajmy na to Augustyn uwazal, iz rodzimy sie z tzw. grzechem pierworodnym i jestesmy winni, to znaczy zaslugujemy na potepienie.
Poczucie sprawiedliwosci kaze mi odrzucic taka koncepcje. Jednak, zgodnie z listem ap. Pawla do Rzymian, kazdy czlowiek rodzi sie z tzw. grzeszna natura, ktora powoduje, ze latwo przychodzi nam robic zle rzeczy. Czy jednak to ja zdecydowalem sie na wybor grzesznej natury? Nie mialem nic do gadania, taki sie po prostu urodzilem. Za co zatem mam przepraszac Boga gdy grzesze? A moze to Bog powinien przeprosic mnie, ze mam niechciana przeze mnie sklonnosc do grzeszenia?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez oczekiwanie dnia Nie 10:03, 07 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jag
Pulkownik
Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 9:30, 07 Lut 2010 PRZENIESIONY Nie 9:45, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Chyba powinnismy zalozyc nowy watek!
Calkowicie zgadzam sie z Toba, Jeremiaszu. Az dziwne, ze ja tego nie napisalem!
Jak zwykle, warto zastanowic sie nad podstawowymi pojeciami, a takze byc moze je od nowa zdefiniowac. Czesto bowiem jest tak, ze uzywamy jakiegos pojecia, bo "dziedziczymy" je z calym bagazem konotacji, ktore niekoniecznie istnialy na samym poczatku.
A zatem - abysmy wiedzieli, ze mowimy o jednym i tym samym - co to jest "grzech"? Ciekawostka jest to, ze greckie slowo "hamartia" uzywane w NT i tlumaczone jako "grzech" jest podobno terminem zapozyczonym z lucznictwa, gdzie oznaczalo "chybic celu" albo "nie trafic to tarczy".
Teologia liberalna ma drastycznie inny stosunek do pojecia grzechu niz klasyczna ortodoksja, bowiem jesli jestesmy "produktem" ewolucji, to nigdy tak naprawde nie bylismy doskonali (=bez "grzechu").
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oczekiwanie
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:27, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi sie, ze tak dlugo nie bedzie mialo znaczenia w jakiej teologii bedziemy rozpatrywac problem grzesznej natury jak dlugo mamy byc karani za grzechy, ktore czynimy (o ile sa one wynikiem dzialania naszej grzesznej natury). Gniew Boga, zatem, jest tu sednem sprawy. Klasyczna teologia uwaza, ze Bog ma prawo potepiac nas za to, ze mamy grzeszna nature (tutaj jako przyklad: dzieci nieochrzczone przed smiercia). Liberalna teologia (jesli opiera sie na teorii ewolucji w rozpatrywaniu ludzkich poczatkow) musi sobie jakos poradzic z problemem istnienia zla i odpowiedzialnosci za nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mojsze
kapral
Dołączył: 28 Mar 2009
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:08, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ja myślę,że Bóg nie karze nas za to,że mamy grzeszną naturę ale za czyny.
Bóg zbawił nas mimo iż to człowiek sam zadecydował o tym,że chce żyć tak,aby samemu stanowić o tym co jest dobre a co złe.
Piekło również jest wyborem.Czy Bóg,który jest miłością może chcieć dla człowieka piekła?
Nie sądzę.Uważam jednak,że człowiek to piekło może wybrać a Bóg mimo iż będzie go od niego odwodzić nie zabroni mu tego wyboru dokonać.
Grzeszna natura to skłonność,która jest w człowieku.Między innymi jest to skłonność do tego,aby zło nazywać dobrem i odwrotnie.
Zauważyłem na własnym przykładzie,że gdy grzeszę to nie Bóg mnie potępia,nie On mnie oskarża,ale ten grzech który jest we mnie.
Bóg stoi z boku pełen miłości i wpatruje się we mnie czekając na mój powrót do łaski.Grzech jednak mnie obwinia i zakrzywia obraz Boga we mnie.Grzech mówi mi,że Bóg jest zły i chce mnie ukarać.Obwiniając mnie,grzech sprawia mi udrękę.
Bóg przed tym chce mnie uchronić dając mi Siebie w Jezusie Chrystusie.
Bo co znaczy mieć życie w sobie?Czy chodzi tylko o życie wieczne?
Nie.Życie mieć już teraz w tej chwili.Być pełen życia,być pełen Boga,który daje pokój.
"Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze ani się lęka." J 14:27;
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mojsze dnia Nie 13:11, 07 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tarshish Yahahlom
kapitan
Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: United Kingdom
|
Wysłany: Nie 20:45, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Zgadzam sie z Mojsze BOG (JHWH) ukaze grzesznikow za czyny czyli wybory ktore dokonali w swoim ziemskim zyciu. Czlowiek powinien przekraczac siebie czyli wzbijac sie coraz wyzej, w sporcie mozna to dobrze zaowazyc. Ja mysle ze BOG jest najwiekszym realista we wszechswiecie i prowadzi dzielo odzyskiwania rodzaju ludzkiego. Czlowiek jest ograniczony czasem ma tylko +- 80 lat zycia to znaczy ze jezeli ktos kto uslyszal ewangelie w wiezieniu majac 40 lat i kryminalna przeszlosc, to taki czlowiek osiagnie inny poziom duchowy niz ktos kto urodzil sie w rodzinie ludzi wierzacych od pokolen. Dlatego napisano w apokalipsie: ze liscie drzewa sluza do uzdrawiania pogan.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
andrzej1951
Pulkownik
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 17:08, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
No dochodzimy do pewnego, zwrotnego punktu, biorąc pod uwagę ostatni post, w szczególności ostatnie zdanie.
Kto jest poganin? Bo jeśli jest to człowiek niewierzący w Boga, to całe 10 przykazań i inne zalecenia Boga nie są mu do niczego potrzebne.
Wystarczy, że przestrzega obowiazującego państwowego prawa i nic mu nie grozi.
Dużo nakazów i zakazów, które Bóg ustanowił, w szczególności w ST nie są karane jakimkolwiek kodeksem państwowym. Tego typu poganin nie ma z tym żadnego problemu.
Natomiast, jeśli, poganinem jest czlowiek wierzący, ale grzeszący czyli grzesznik, to wszyscy jesteśmy poganami. Bo wszyscy grzeszymy.
Jeśli moje rozumowanie jest prawidłowe, to gdzie istnieje granica pomiędzy poganinem, a czlowiekiem wierzącym. I co to znaczy - człowiek wierzący, jeśli rodzi się już ze skłonnością do grzechu i grzechy popełnia przez całe swoje życie?
a1951
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oczekiwanie
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:26, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Sorki. To moj blad. Nie podalem definicji grzesznej natury. Wlasciwie nie jest wcale latwo podac taka definicje. Moge pokusic sie o zobrazowanie tego terminu (oczywiscie bazuje tu na doslownym odczytaniu tekstow z ksiegi Rodzaju): Adam stworzony zostaje jako "dobry", posiada tez wolna wole i zna prawo (zakaz spozywania owocu). Jest stworzony na obraz i podobienstwo Boze. Gdy przekracza prawo to cos sie dzieje z nim. Pisze "cos sie dzieje", bo chociaz napisano na ten temat tony ksiazek to ja nie chce wchodzic w szczegoly. Istotne jest to co widzimy potem, czyli ten fragment, ktory podaje "iz, wszelkie mysli czlowieka byly nieustannie zle". I to bym nazwal grzeszna natura: cos co jest nami i co pcha nas do czynienia zla. I tutaj od razu wyjasniam pojecie zla: "niezgodnosc z wola Boza". Wola Boza z kolei to (w ogromnym uproszczeniu) etyka zawarta w Biblii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
andrzej1951
Pulkownik
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 18:31, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Jeremiaszu.
No, to jeśli człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo Boże i był
( już ten pierwszy, czyli Adam) sklonny do wszelkiego zła, to co sądzic w takim razie o Bogu?
Czyżby to Bóg byl stwórcą i DOBRA i ZŁA?
Bo jeśli to nie Bóg, a Szatan miał już w raju większy wpływ na Stworzenie Boże, to strach pomyśleć, który był ( jest?) silniejszy.
a1951
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oczekiwanie
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:42, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
andrzej1951 napisał: | Jeremiaszu.
No, to jeśli człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo Boże i był
( już ten pierwszy, czyli Adam) sklonny do wszelkiego zła, to co sądzic w takim razie o Bogu?
Czyżby to Bóg byl stwórcą i DOBRA i ZŁA?
Bo jeśli to nie Bóg, a Szatan miał już w raju większy wpływ na Stworzenie Boże, to strach pomyśleć, który był ( jest?) silniejszy.
a1951 |
Andrzeju. Zauwaz, ze sklonnosc do czynienia zla rozwijala sie powoli (tak przynajmniej podaje ks. Rodzaju); najpierw Kain, potem Lamech, potem ludzie przedpotopowi. Rzecz jednak w czym innym. Jesli ty i ja rodzimy sie z grzeszna natura to rzecza naturalna dla nas bedzie czynienie zla, a nie dobra. Jak zatem mozemy byc sadzeni przez Boga za zle czyny? Przeciez my juz tacy jestesmy. To jest ta moja watpliwosc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
andrzej1951
Pulkownik
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 14:56, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Jeremiaszu!
Najpierw Adam i Ewa ( chyba odwrotnie - ale mało istotne).
Cofnąłbym sie jeszcze wcześniej - do Lucyfera.
Fakt, skłonność do czynienia zła jest w nas "zakodowana", uważasz wobec tego, że Bóg w swej wymagalności wobec nas jest tak okrutny, że każe nas śmiercią za to, w co nas sam wyposażył?
Pozdrowienia
a1951
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asia
porucznik
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: POLSKA
|
Wysłany: Pią 9:17, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Tak patrzę na waszą dyskusję i skłaniam sie do tego co mówi Andrzej. Mamy grzeszną naturę nie z naszej winy, ale cierpimy, bo jetesmy potomkami ojca Adama. Chcemy czy nie chcemy trzyma się nas zło. jedyne lekarstwo na to- Jezus. Nie wiemy jakie prawa rządzą wszechswiatem, dlaczego za grzech winna jest smierć? ale wiemy, ze Bóg to wziął na Siebie, dając Syna. On zapłacił karę, my tylko mamy w to uwierzyć (czynnie) i stajemy sie w Jezusie Chrystusie Nowymi Stworzeniami. Jest to bez naszej zasługi, z łaski Boga, bo On wie, ze człowiek nie jest winien swojej słabości. Ale jak jest uparty, jak ten ktos z własną szatą na weselu, to wyleci z wesela, niestety...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oczekiwanie
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:50, 28 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nie chce nikomu zabierac wiary. Bybly to najwiekszy moj grzech. Jednak jesli ktos z nas-uzytkownikow ma jakies pretensje do Boga, to tu jest miejsce, zeby je wykrzyczec.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|