|
www.oczekiwanie.fora.pl Biblistyka, teologia, filozofia, kreacjonizm
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jag
Pulkownik
Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 2:36, 30 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Oczywiscie milosc nie jest pozwoleniem na czynienie zla. Ale zadne zlo nie przekresla rodzinnych zwiazkow - one sa zbyt silne. Moge moje dziecko wydziedziczyc, ale i tak bedzie mialo moje geny, i nadal bede je kochac. Zapewne bede tez obwinial siebie o to, ze popelnilem jakies bledy wychowawcze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asia
porucznik
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: POLSKA
|
Wysłany: Wto 8:56, 30 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
No tak, ale wg Biblii "geny Boże" miał tylko 1-szy Adam i drugi, Jezus. 1-szy zawalił, drugi dopiero nas odkupił, więc kto nie ma Chrystusa, nie ma zbawienia, czyli dziecięctwa Bożego.
Bóg jako miłość wyciąga do nas rękę, ale jak ją odrzucimy, to niestety dosięga nas wtedy sprawiedliwość Boża, która mówi "za grzech śmierć".
Jag, cieszę się, że znalazłeś Mesjasza, bo uważam, że to jedyna droga do zbawienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jag
Pulkownik
Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:26, 30 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Mozesz podac jakies cytaty z Biblii o genach?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asia
porucznik
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: POLSKA
|
Wysłany: Wto 13:07, 30 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ok, ale nie dzisiaj, bo mam zakręcony dzień .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oczekiwanie
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:14, 20 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Czy seks jest grzechem - tak jak chcial Augustyn (np. w "Solilokwiach") czy moze darem Bozym?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leszek
sierzant
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:09, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Gustek chciał koniecznie błysnąć i stąd mu się wzięło to, że seks jest grzechem.
To zresztą nie jego wynalazek a nieco wcześniejszy i wiąże się ściśle z nie mającą uzasadnienia w Biblii baśnią o grzechu pierworodnym którym obarczony jest rzekomo każdy z ludzi.
Logicznym więc się wydało Augustynowi, że skoro człowiek jest "skutkiem" seksu a rodzi się upaprany w grzechu pierworodnym to siłą rzeczy seks musi być sam z siebie czymś grzesznym.
Podpierał się Gustek psalmem 51 gdzie mowa jest o tym, że " Oto urodziłem się w przewinieniu I w grzechu poczęła mnie matka moja." ale to o tyle naciągane, że gdyby wspomniana matka w ogóle nie poczęła a nawet i nie zaznała seksu - byłaby dokładnie tak samo unurzana w grzechu.
Co więcej - przypisywanie grzeszności - w więc celowego i świadomego przestąpienia Bożego prawa jegomościowi mającemu półtorej minunty życia za sobą trąci już aberracją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
andrzej1951
Pulkownik
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 14:06, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Temat bardzo interesujący, tym bardziej, że dotyczy nas wszystkich. Należałoby się też zastanowić co rozumiemy pod pojęciem seks.
Ja np. jestem zdecydowanym zwolennikiem seksu przedmałżenskiego i nie wyobrażam sobie udanego małżeństwa bez udanego seksu przedmałżeńskiego.
Pozdrawiam.
a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oczekiwanie
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:35, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
andrzej1951 napisał: | Temat bardzo interesujący, tym bardziej, że dotyczy nas wszystkich. Należałoby się też zastanowić co rozumiemy pod pojęciem seks.
Ja np. jestem zdecydowanym zwolennikiem seksu przedmałżenskiego i nie wyobrażam sobie udanego małżeństwa bez udanego seksu przedmałżeńskiego.
Pozdrawiam.
a. |
A to ciekawe! Jak to, Andrzeju, rozumiesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
andrzej1951
Pulkownik
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 18:09, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Już tłumaczę.
Rozrózniam pojęcie seksu od stosunków seksualnych, dokladniej od spólkowania.
Sfera seksualnosci czlowieka obejmuje nie tylko sam akt seksualny, ale przede wszystkim wszystkie zachowania seksualne, ktore doprowadzają do tego aktu.
A więc; spojrzenie, zapach, dotknięcie, uśmiech, przytulenie, trzymanie sie za ręce, pocałunki, głębokie spojrzenie w oczy, muśnięcie, wyznania miłości itp. seksualne zachowania dwojga osób, które mają się ku sobie.
Seks to cała gra pomiedzy dwojgiem kochajacych sie osób
To czułe liściki( maile, esemesy, telefony), prezenciki, tęsknota, pomoc, ufnośc, wiara w siebie, poleganie na sobie, a nawet zazdrość itd. itd.
To przede wszystkim sklada się na sferę seksualną czlowieka.
A sam stosunek seksualny jest ukoronowaniem całej gamy zachowań seksualnych dwojga ludzi.
Ot i tyle, albo aż tyle.
Mógłbym pisac jeszcze o tym, tylko po co,jak kazdy o tym wie, tylko zdarza sie, ze często zapomina.
a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oczekiwanie
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:03, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
andrzej1951 napisał: | Już tłumaczę.
Rozrózniam pojęcie seksu od stosunków seksualnych, dokladniej od spólkowania.
Sfera seksualnosci czlowieka obejmuje nie tylko sam akt seksualny, ale przede wszystkim wszystkie zachowania seksualne, ktore doprowadzają do tego aktu.
A więc; spojrzenie, zapach, dotknięcie, uśmiech, przytulenie, trzymanie sie za ręce, pocałunki, głębokie spojrzenie w oczy, muśnięcie, wyznania miłości itp. seksualne zachowania dwojga osób, które mają się ku sobie.
Seks to cała gra pomiedzy dwojgiem kochajacych sie osób
To czułe liściki( maile, esemesy, telefony), prezenciki, tęsknota, pomoc, ufnośc, wiara w siebie, poleganie na sobie, a nawet zazdrość itd. itd.
To przede wszystkim sklada się na sferę seksualną czlowieka.
A sam stosunek seksualny jest ukoronowaniem całej gamy zachowań seksualnych dwojga ludzi.
Ot i tyle, albo aż tyle.
Mógłbym pisac jeszcze o tym, tylko po co,jak kazdy o tym wie, tylko zdarza sie, ze często zapomina.
a. |
A co ze stosunkiem przedmalzenskim? Czy konieczny?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
andrzej1951
Pulkownik
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 19:12, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy konieczny ?
Z życia wiem, że stalo sie to normalnością.
Sklamałbym, gdyby zaprzeczył, że w moim życiu nie bylo stosunków przedmałżeńskich.
Były i chyba... nie żałuję.
Jesli dwoje ludzi się kocha i podejmą wspólnie decyzję o takim współżyciu, ja, osobiście, nie widzę w tym nic złego.
Przeciez te wszystkie ceremonie ślubne ( w kontekście, że doslubu to nie mozna, a po ślubie to trzeba) przeprowadzane są tylko i wyłącznie na użytek innych ludzi.
Sama uroczystość slubna ma większe znaczenie prawne niż emocjonalne.
a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oczekiwanie
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:22, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
andrzej1951 napisał: | Nie wiem czy konieczny ?
Z życia wiem, że stalo sie to normalnością.
Sklamałbym, gdyby zaprzeczył, że w moim życiu nie bylo stosunków przedmałżeńskich.
Były i chyba... nie żałuję.
Jesli dwoje ludzi się kocha i podejmą wspólnie decyzję o takim współżyciu, ja, osobiście, nie widzę w tym nic złego.
Przeciez te wszystkie ceremonie ślubne ( w kontekście, że doslubu to nie mozna, a po ślubie to trzeba) przeprowadzane są tylko i wyłącznie na użytek innych ludzi.
Sama uroczystość slubna ma większe znaczenie prawne niż emocjonalne.
a. |
Andrzeju. Jak zawsze sugerujesz swietny temat (chociaz wymiekles przy dyskusji na temat Boga - czego nie pojmuje). A temat - kiedy w Pismie, uwazano malzenstwo za zawarte?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|