www.oczekiwanie.fora.pl

andrzej1951

Pozwoliłem sobie założyć nowy temat. Uważam bowiem, że dyskusje nt. filozofii,teologii, panteologii, archeologii i innych dziedzin nauki są ze wszechmiar potrzebne, życie jednakże często weryfikuje nasze naukowe zapatrywania, stawiając przed nami dylematy, które musimy rozwiązywać. Czy da się rozwiązać zgodnie z etyką chrześcijańską i naukami Jezusa?
Czy mozna w dzisiejszym XXI w. żyć zgodnie z zaleceniami Biblii?
Proszę o podzielenie się swoimi opiniami, doświadczeniami, przemyśleniami........
Pozdrowienia
a1951

oczekiwanie

Jag

Dla mnie esencja chrzescijanstwa jest "zlota regula" Jezusa, ktora rozumiem jako zalecenie milosci do tego, co wokol nas, zilustrowane przypowiescia o Dobrym Samarytaninie. Rabbi Hillel, wspolczesny Jezusowi liberal ze srodowiska faryzeuszy, wedlug opowiesci zostal poproszony o streszcenie Prawa stojac na jednej nodze. Jego odpowiedz byla indentyczna z jezusowa - po czym Hillel dodal, ze cala reszta (Biblii) to jedynie komentarz.

A zatem mamy zasade. To czego nie mamy, to listy wszystkich mozliwych jej zastosowan. Dobrze to, czy zle? Chyba dobrze, bo zamiast dogmatycznie szukac odpowiedzi na wszystkie pytania przez wertowanie takiej listy mamy szanse uzyc wlasnego rozumu. Zapewne nie zawsze nasze wybory moralne okaza sie najlepsze, zle przynajmniej daje nam to szanse rozwoju przez uczenie sie na wlasnych bledach.

To oczywiscie jedynie pare luznych refleksji. Chetnie przyjrze sie Waszej dalszej dyskusji.

oczekiwanie

Etyka jest bardzo interesujaca i praktyczna czescia filozofii.
Ostatnio czytam ksiazke P.Vardy`ego "The puzzle of evil". Zwrocilem uwage na cos co Vardy nazywa Institutional evil. Nie spotkalem sie z takim wyrazeniem w j. polskim, ale kuszac sie na tlumaczenie oddalbym je jako "zlo, ktore jest dzielem instytucji". Podam przyklad: rzady zachodnioeuropejskie wymuszaja na krajach rozwijajacych sie polityke handlowa, w ktorej zachodnie koncerny kupuja od krajow trzeciego swiata, po zanizonych cenach, surowce, a sprzedaja tym krajom, po wysokich cenach, gotowe produkty. Panstwa zachodnie bogaca sie, a kraje rozwijajace ciagle biednieja - institutional evil. My, jako obywatele krajow zachodnich mamy z tego korzysc, wiec przyczyniamy sie (jako konsumenci) do rozwoju tego zla. Co wy na to, chrzescijanie? Rolling Eyes

Tarshish Yahahlom

Zastanawia mnie na ile mozna zrzucic odpowiedzialnosc ogolu na jednostke? Czy alternatywa bylo by zmienic swiadomosc dotyczaca robienia zakupow, zamiast kupowac duzo i czesto tanich rzeczy to kupowac rzadziej ale produkty na ktorych widnieje napis: nie wytwarzane przez dzieci i fair trade

Jag

Zgadzam sie, Jeremiaszu, ze etyka jest niezwykle istotnym elementem filozofii i religii. Wplywa ona bowiem bezposrednio na to, jak postrzegamy co dobre, a co zle, i jak zyjemy. A zatem nasze przekonania etyczne widoczne sa na co dzien, podczs, gdy to w co wierzymy (dogmatyka) w przypadku wielu ludzi nie jest w tak oczywisty sposob widoczne - i ateista i katolik moga nosic te same ubrania dla osob trecich wygladac identycznie.

Przyznam sie, ze nie znam Vardyego, ale zagadnienie, jakie poruszasz jest nadzwyczaj wazne. Wydaje mi sie tez, ze w polszczyznie funkcjonuje juz pojecie zla instytucjonalnego czy tez zinstytucjonalizowanego. Zapewne nie jest ono jednak szeroko znane, byc moze dlatego ze jakos niewielu w Polsce ciekawych etykow i teologow.

Podany przez Ciebie przyklad moze byc w pewnych kregach kontrowersyjny. Wielu znanych mi konserwatywnych chrzescijan broni idei "wolnego handlu" jakby byla ona jakas wartoscia absolutna. Osobiscie uwazam, ze wolny handel wymaga rownych partnerow, dopoki jedno panstwo bedzie bogate a inne biedne, to zawsze bedzie istnial stosunek przewagi. Oczywiscie kupowanie produktow fair trade to maly krok we wlasciwym kierunku, ale takze tu mam watpliwosci. Szczegolnie, ze ostatnio rozne biznesy znane z nieetycznych zachowan (np. Nestle czy McDonald's) zauwazyly, ze znaczek "fair trade" dobrze wyglada i dobrze sie sprzedaje, i zaczynaja to wykorzystywac.
Brytyjski chrzescijanski think-tank Ekklesia ekklesia(kropka)co(kropka)uk) od dawna wykazuje rozne takie etyczne niekonsekwencje. Na przyklad, wiele kosciolow inwestuje swoje fundusze w... firmy zwiazane z przemyslem zbrojeniowym (np. ekklesia(kropka)co(kropka)uk/node/10046).

Zagadnienie zla zinstytucjonalizowanego nie jest czyms nowym. Zycie Jezusa przypada przeciez na okres cesarstwa rzymskiego, ktore samo w sobie bylo takim zlem. John Dominic Crossan czesto rozpatruje relacje miedzy Jezusem i wczesnym chrzescijanstwem a cesarstwem rzymskim w swoich badaniach nad Jezusem historycznym, szczegolnie w ksiazkach takich jak " Jesus Against Rome, Then and Now", "In Search of Paul: How Jesus's Apostle Opposed Rome's Empire with God's Kingdom" czy "Jesus: A Revolutionary Biography". Niestety, nie udalo mi sie znalezc stosownych linkow po polsku, ksiazki Crossana nie byly tez chyba wydane po polsku, wiec podam jedynie kilka ciekawych linkow anglojezycznych:

findingmywaymovie(kropka)com/johndominiccrossan(kropka)html - bardzo ciekawy wywiad

youtube(kropka)com/watch?v=dtfztXpME6c

en(kropka)wikipedia(kropka)org/wiki/John_Dominic_Crossan

Wg Crossana jezusowe "krolestwo boze" bylo bezposrednia antyteza imperium rzymskiego, podobnie jak milosc i pokoj sa zaprzeczeniem przemocy. Dlatego tez jezusowe zaproszenie do "krolestwa bozego" jest dzisiaj rownie istotne jak bylo 2,000 lat temu. Tylko jak to zrobic praktycznie? Ano o tym wlasnie ma byc nasz dyskusja... wiec co Wy na to?

Niestety, wciaz nie moge wklejac linkow, mimo, ze powinienem spelniac wszelkie warunki - stad te (kropki) - nalezy je zastapic znakiem ".".

andrzej1951

No i stało się!
Jak spotykaja się mężczyźni, ( przepraszam Panie, które są na forum) to dyskutują albo o d...e albo o polityce.
Proponuje założyć temat :Religia a polityka.
Jest to niezmiernie ważna dziedzina życia, gdyż w Polsce, Najjaśniejszej III RP, gross ludzi uważa się za wierzących w Boga.
I co z tego wynika?
Może podyskutujemy?
a1951

oczekiwanie

andrzej1951

Ależ oczywiście Administratorze.
Czy chrześcianin, żyjący w RP, prowadzący biznes, ma prawo oszukiwac urząd podatkowy na podatkach, bo państwo stara się go na wszelkie sposoby oszukiwać?
Czy chrześcijanin może prowadzić agencję towarzyską ( dokładniej burdel)?
Czy chrześcijanin może handlować alkoholem i papierosami?
To na razie tyle. Co o tym sądzicie?
a1951

Mojsze

andrzej1951

Mojsze!
Dzięki za odpowiedzi. Mam teraz "kupę' roboty.Odpowiem w godzinach wieczornych.
Przepraszam.
a1951

oczekiwanie

Tarshish Yahahlom

Andrzej jest szczery do bulu, dzieki temu dodaje kolorytu do tego forum tak jak kilka tulipanow na zielonej lance

oczekiwanie

Andrzeju. Bardzo ciebie szanuje. Pamietam cie jeszcze z twojej pracy w "Znakach Czasu". Uwazalem cie za solidna firme.

Asia

Witam wszystkich! Jestem tu pierwszy raz i mam zapytanie: czy jest to wolne forum? Tzn. czy mozna wyrażac swoje opinie bez narażenia się na smieszność, ze Biblia jest archaiczna i ze trzeba dostosować się do czasu w jakim zyjemy?