www.oczekiwanie.fora.pl

Adventus007

A co myślicie o przygotowaniu profesorów do nauczania w WSTH.
Kwestionuje się je że dopuścili się autoplagiatu. Tarasiuk już się do tego przyznał i opuścił uczelnię a teraz to samo wisi nad innymi wykładowcami.
Bernard Koziróg został określony jako "Jego Magnificencja Ksero". Wink

andrzej1951

Adventusie007.
Tak, czytałem te artykuły. Drobne sprostowanie; artykułów o WSTH było 2, nie 3. W tym trzecim wymieniono tylko br. Tarasiuka - jako przykład prawidłowego załatwienia sprawy autoplagiatu.
Wstrzymałbym się jednak z końcowymi ocenami, gdyż w "NIE" były drobne, aczkolwiek bardzo istotne nieścisłości.
Br. Bernardowi trzeba wpierw udowodnić plagiat jego pracy doktorskiej.
To bedzie dośc trudne, z powodu dużego przedziału czasowego od obrony tejże pracy ( ok. 20 lat temu).
To były inne czasy, inaczej się też pisało prace doktorskie.
I, o ewentualnym odebraniu stopnia naukowego, nie będą decydować Redaktorzy " NIE", tylko komisja Chat-u.
Media ( w tym prasa ) mają za zadanie " sprzedać " temat w jak najoryginalniejszym opakowaniu.
A życie i obiektywna prawda mają mało wspólnego z sensacyjkami prasowymi.
Poczekajmy, gdyż jak media relacjonuja sprawę, widzieliśmy na przykładzie katastrofy smoleńskiej. Podobno piloci w ostatnich słowach wzywali Jezusa. A rozmowy z tzw. czarnych skrzynek ujawniły zupełnie inne słowa.
Serdecznie pozdrawiam.
a1951

Adventus007

Andrzeju, czy mógłbyś udostępnić nam teksty tych trzech artykułów z "NIE"? Chciałbym się temu przyjrzeć bliżej.
Kiedyś czytałem książkę Koziróga o Ellen White, co było pracą doktorską na ATK i poddana była ona krytyce przez Juliana Hatałę, który zajmował się Ellen White. Ja zaś nie mogłem wyjść ze zdumienia że katolicy przyznają doktorat za taki temat. Jaki oni mają interes aby promować Ellen White? Chyba to, że napisał w tej pracy, że ona była nastawiona ekumenicznie, co jest nie prawdą.
Jeśli Koziróg popełnił te same błędy pisząc swoje prace co Tarasiuk (autoplagiat), to nie powinien go tak surowo potraktować. To wygląda wyraźnie na pozbywanie się konkurentów do stanowiska rektora WST-H.
Dlaczego w WST_H nie pracuje już Z. Ples?

Pozdrawiam serdecznie

Jag

Ponizej link do interesujacego artykulu dra Marka Wronskiego w ktorym (m. in.) porusza kwestie autoplagiatow B Koziroga. Autor identyfikuje jednoznacznie WSTH jako "mlyn dyplomowy", w przeciwienstwie do prawdziwej uczelni wyzszej i wzywa do zmian prawnych umozliwiajacych scislejsza kontrole nad podobnymi "uczelniami" koscielnymi.

Wyglada takze na to, ze sw. p. prof. Zachariasz Lyko, bedac recenzentem wczesnych ksiazek i rozpraw B Koziroga, albo nie czytal recenzowanych przez siebie tekstow, albo tez przymykal oko na dziesiatki stron zywcem przepisanych z jednej pracy do drugiej.

[link widoczny dla zalogowanych]

Tarshish Yahahlom

Jag poczytalem proche tych wypowiedzi z tego forum beta do ktorego dales link i wyczytalem miedzy wierszami bardzo dobra wiadomosc: w polsce ludzie maja sie wysmienicie, nie maja naturalnych problemow i stwarzaja sobie sztuczne zupelnie jak brytyjczycy, to dobrze ze tam sie juz ludzia powodzi.

Jag

Ja juz dosc dawno w Polsce nie bylem (zreszta specjalnie mnie nie ciagnie), wiec do konca nie wiem jak tam jest, natomiast zarowno z dyskusji pod podanym przeze mnie linkiem, jak i z wielu innych zrodel wyglada mi na to, ze zwykla ludzka zawisc ma sie tam tak samo dobrze, jak za dawnych czasow. Czy to oznacza, ze ludziom sie powodzi? Niektorym zapewne tak...

oczekiwanie

andrzej1951

Jarku !
Decyzją Rady KADS z dnia 19 grudnia postanowiono zawiesić w pełnieniu funkcji rektora br. B.K.
Decyzja wchodzi w zycie z dniem 17 stycznia 2011.
p.o. rektora ( jak rozumiem, do czasu wyjasnienia sprawy B.K.) został dr Daniel Duda - dyr. sekretariatu Edukacji w TED.
Pismo w tej sprawie za Radę KADS podpisał br. Rakowski - sekretarz KADS.
Wg. mnie jest to normalna procedura odwoławcza.
[link widoczny dla zalogowanych]
pozdrawiam.
a.

oczekiwanie

andrzej1951

Jarku !
Wiadomości o odejściu do lamusa, B.Koziroga są, wg. mnie, przedwczesne.
Uważam, że należy poczekać na ustalenia komisji i to nie tej, kościelnej.
Pozdrawiam.
a.

oczekiwanie

andrzej1951

Jarku !
Sprawa Bernarda jest przedmiotem badań nie tylko komisji kościelnej ale państwowej komisji ds. przyznawania stopni naukowych.
Środowisko naukowe w Polsce w dziedzinie teologii i pokrewnych jest hermetyczne.
Z osądami poczekałbym to końcowych konkluzji ludzi, którzy decydują o ocenie stopnia naukowego.
Ja, osobiście, mam mgliste pojęcie nt. prac naukowych, przyznawaniu odpowiednich stopni, ich odbieraniu itp.
Pozdrawiam.
a

oczekiwanie

andrzej1951

Jarku !
I ja się nad tym zastanawiałem. Oczywiście, żaden z naukowców KADS nie jest w stanie podważyc mojej wiary w Boga, podobnie zresztą, żadne afery, aferki i afereczki tej wiary nie podważą. Tak już mam.
Natomiast uważam, że doktryny kościoła są tak sztywne, że wykluczają jakiekolwiek "badania naukowe".
To powinno się zmienić.
Jesli już ja, całkowity dyletant, to widzę, to co dopiero ludzie, którym płacą za to by odkrywali coś nowego, a przynajmniej inaczej interpretowali Biblie i jej proroctwa, zgodnie, nomen omen, ZNAKAMI CZASU !
Ale, wg. mojego rozeznania, naukowcy KADS boją się rewizji pogladów doktrynalnych.
Im jest z tym dobrze. Mają wroga, czyli Kościół Katolicki.
Tylko ile jeszcze na tym "pociągną"?
5, 10 lat, no może w Polsce, Irlandii i we Wloszech ze 20.
A co później?
Oczywiście można ' bajerować' , że wcześnie przyjdzie Chrystus, bo przecież już jest u drzwi.
Tylko jak długo mozna na tym "jechać". Już 2000 lat się obiecuje......
Pozdrawiam.
a.

Jag

Andrzeju,

Jesli jestes pelnoprawnym czlonkiem kosciola, to teoretycznie masz wplyw na kierownictwo przez wybory - oczuwiscie najwazniejsze sa wybory delegatow na Generalna Konferencje. Nie jestem pewien, ale chyba wyznawcy bezposrednio na nich nie glosuja (sprostuj, jesli sie myle). Tak czy inaczej, czy uwazasz, ze mozliwe sa zmiany doktrynalne ta droga?